Sejm przyjął w czwartek informację rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia, którą przedstawił w środę minister Zbigniew Religa. Posłowie nie zgodzili się na odrzucenie informacji o co wnioskował klub SLD.
Za odrzuceniem informacji głosowało 166 posłów, przeciw było 226, a 4 - wstrzymało się od głosu
Podwyżki płac dla wszystkich pracowników samodzielnych publicznych zoz-ów; wzmocnienie kontroli ministra zdrowia nad NFZ; dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne od 2008 r. - to niektóre założenia programu naprawy sytuacji w służbie zdrowia, przedstawionego przez ministra zdrowia Zbigniewa Religę.
Religa oświadczył, że 30-procentowe podwyżki płac dostaną od października wszyscy pracownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, zarówno ci zatrudnieni na umowach o pracę, jak i ci na umowach cywilno-prawnych, tzw. kontraktach.
Przedstawiony przez Religę 10-punktowy plan naprawy sytuacji w ochronie zdrowia zakłada m.in. wzmocnienie kontroli szefa resortu nad Narodowym Funduszem Zdrowia. To minister będzie decydować, kiedy będą zwoływane posiedzenia rady Funduszu i czego będą dotyczyć.
Przedstawiając swój plan Religa podkreślił, że pierwszym krokiem do poprawienia działania NFZ jest przygotowywana nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W ramach 10-punktowego planu w przyszłym tygodniu rząd zajmie się projektem nowej ustawy o ratownictwie medycznym. Religa podkreślił, że na ratownictwo medyczne z budżetu państwa przeznaczonych zostanie 1,2 mld zł.
W planie znalazła się też propozycja wprowadzenia w życie ustawy o dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych od 1 stycznia 2008 r. Z tego powodu do systemu ochrony zdrowia ma wpłynąć 2,2 mld zł.
Zgodnie z propozycją ministra, od 2008 r. 1,2 proc. dochodu podatników byłoby przeznaczane na tzw. składkę pielęgnacyjną na leczenie osób starszych. Do systemu opieki zdrowotnej wpłynęłyby w ten sposób ponad 4 mld zł.
Kolejne punkty planu Religi zakładają m.in. wprowadzenie systemu ponoszenia kosztów leczenia ofiar wypadków komunikacyjnych przez sprawców tych wypadków. Według niego, gdyby zostało to wprowadzone od 2007 r., to rocznie można by zaoszczędzić 325 mln zł.
Religa podkreślił, że w roku 2009 nakłady publiczne na ochronę zdrowia wyniosą 4,9 proc PKB. Minister finansów Zyta Gilowska powiedziała, że skumulowany przyrost środków publicznych na ochronę zdrowia w latach 2007-2009 wyniesie 19 mld 800 mln zł. (PAP)
mrr/ par/
