# dochodzi wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz z briefingu prasowego #
03.12. Warszawa (PAP) - Sejm, który we wtorek po południu rozpoczął czterodniowe posiedzenie, debatuje nad rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym. Na początku posiedzenia posłowie przyjęli przez aklamację uchwałę ws. sytuacji na Ukrainie.
Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przewiduje m.in., że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W nie, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować.
Na dyskusję w tej sprawie zaplanowano pięć godzin. Jeśli w czasie debaty padnie wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, około godz. 18 odbędzie się głosowanie w tej sprawie. Wniosek o odrzucenie zapowiedział już klub Twojego Ruchu.
Zaplanowano, że wszystkie trzy czytania projektu zmian w OFE, czyli również głosowanie nad jego uchwaleniem, odbędą się na obecnym posiedzeniu Sejmu.
Marszałek Ewa Kopacz na konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia podkreśliła, w Sejmie zdarzały się już przypadki szybszego procedowania. "Pamiętam 24 albo 48 godzin, nocne spotkania komisji czy uchwalanie ustaw" - zauważyła Kopacz. Zwróciła uwagę, że drugie i trzecie czytanie nie może się odbywać, jeśli nie będzie sprawozdania komisji dotyczącego projektu.
Odnosząc się do zapowiedzi klubu PiS złożenia wniosku o wysłuchanie publiczne ws. projektu ustawy dot. zmian w systemie emerytalnym, Kopacz powiedziała, że jeśli na komisji pojawi się taki wniosek, komisja go będzie głosowała.
"Sprawa OFE nie jest nowa. Nie ma takiego roku, kiedy nie nowelizowalibyśmy tej ustawy. To jest na tyle długi okres debaty i konsultacji społecznych, że nawet OFE zdążyły wyprodukować klip i reklamują swoje fundusze. To nie jest sprawa, która wydarzyła się jednego dnia, a następnego parlamentarzyście się nad nią pochylają" - zaznaczyła marszałek.
"Użyto i wzięto pod uwagę wszystkie argumenty. Za ostateczny kształt tego projektu odpowiada rząd. Zapisał datę wejścia ustawy w życie na 1 stycznia. Jeśli dzisiaj mamy za sobą kilka miesięcy debaty i sporów w tej sprawie, to musi przyjść moment, kiedy musimy rozpocząć procedowanie" - dodała marszałek Sejmu.
Jak zapewniła, "wszystkie opinie, w tym konstytucjonalistów, zostały przekazane do wszystkich klubów". "Nie puścilibyśmy tego projektu pod obrady Sejmu nie będąc uzbrojeni w opinie konstytucjonalistów" - zapewniła.
Na początku posiedzenia posłowie przyjęli przez aklamację zaproponowaną przez Prezydium Sejmu uchwałę dotyczący sytuacji na Ukrainie. W uchwale Sejm wyraził głębokie zaniepokojenie zaostrzeniem się sytuacji politycznej i społecznej na Ukrainie po jednostronnym zawieszeniu przez władze negocjacji umowy stowarzyszeniowej z UE. Sejm potępił też nieuzasadnione użycie siły wobec uczestników i obserwatorów organizowanych w ostatnich dniach protestów przeciwko tej decyzji.
Kopacz poinformowała, że w środę na posiedzeniu sejmowej komisji ds. UE przedstawiona będzie informacja na temat wydarzeń na Ukrainie. "Jeśli większość komisji uzna, że trzeba będzie wrócić z tą debatą na posiedzenie plenarne, to taki wniosek komisja przedstawi" - dodała.
Marszałek Sejmu podkreśliła, że w poniedziałek rozmawiała z szefem ukraińskiej Rady Najwyższej Wołodymyrem Rybakiem. "Długo rozmawialiśmy. Chyba nie musiałam go przekonywać do tego, że parlament to jest to miejsce, gdzie nawet najtrudniejsze sprawy, poprzez swoich przedstawicieli wybranych w demokratycznych wyborach, można rozstrzygać na drodze dialogu. Mówiłam, że nie popieramy, jako polski parlament, by używać siły w stosunku do tych, którzy przychodzą na plac i upominają się o swoje prawa" - powiedziała Kopacz.
Sejm rozpatrzy też trzy projekty uchwał w sprawie ustanowienia roku 2014 - rokiem Oskara Kolberga, Jana Karskiego i św. Jana z Dukli.
W czwartek, na wniosek klubu PSL, posłowie zapoznają się z informacją bieżącą w sprawie Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. (PAP)
ajg/ par/ bk/
