# dochodzą dodatkowe informacje na temat porządku obrad #
13.09. Warszawa (PAP) - W piątek po godz. 9 Sejm rozpoczął jednodniowe posiedzenie. Posłowie będą m.in. głosować nad projektem nowelizacji budżetu na 2013 rok. Posłowie zarówno koalicji rządowej, jak i opozycji złożyli poprawki do projektu. Zgodnie z zapowiedzią na głosowaniach nie pojawili się posłowie PiS.
Nowelizacja budżetu na 2013 r. ma powiększyć tegoroczny deficyt o około 16 mld zł wobec 35,6 mld zł zapisanych pierwotnie. Rząd założył też cięcia w resortach, które mają dać 7,7 mld zł oszczędności. Powodem nowelizacji są niższe, niż zakładano wpływy podatkowe w okresie styczeń-lipiec.
W projekcie przyjęto, że po zmianach dochody budżetu państwa wyniosą 275 mld 729 mln 440 tys. zł, a wydatki - 327 mld 294 mln 440 tys. zł. W efekcie deficyt wyniesie 51 mld 565 mln zł.
Sejmowa komisja finansów publicznych negatywnie zaopiniowała zgłoszoną przez PSL poprawkę, która miała zwiększyć o 220 mln zł kwotę możliwej pożyczki z budżetu dla samorządów. Takiej sumy potrzebuje województwo mazowieckie, by wywiązać się z obowiązku wpłaty tzw. janosikowego.
Komisja odrzuciła także szereg poprawek, przygotowanych przez PiS (współautorem jednej był PSL), zwiększających środki, którymi dysponują poszczególni wojewodowie w zakresie rolnictwa. Chodziło m.in. o melioracje, zapobieganie chorobom zakaźnym zwierząt czy doradztwo rolnicze.
Sejm w piątek ma także przyjąć projekt uchwały w sprawie ustanowienia 20 września Ogólnopolskim Dniem Przedszkolaka.
Na początku posiedzenia marszałek Ewa Kopacz poinformowała, że w związku z nieobecnością posła sprawozdawcy nie zostanie natomiast rozpatrzony projekt uchwały w sprawie ustanowienia 17 września Dniem Sybiraka.
"Wpłynęło pismo z klubu PiS, od posła Piotra Babinetza (sprawozdawca projektu uchwały - PAP), że w związku z niemożnością uczestnictwa w obradach Sejmu prosi o przyjęcie sprawozdania na piśmie. Tego nie przewiduje Regulamin Sejmu. Nie było możliwości szybkiego zwołania posiedzenia komisji (kultury i środków przekazu), więc ten punkt nie będzie rozpatrywany" - poinformowała Kopacz.
Posłowie PiS zdecydowali, że nie wezmą udziału w piątkowych głosowaniach w Sejmie. Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik partii Adam Hofman, jest to gest solidarności ze związkowcami protestującym w Warszawie przeciwko polityce rządu. W czasie gdy odbywają się głosowania, posłowie PiS zebrali się na posiedzeniu klubu poza gmachem Sejmu.
W czasie piątkowych obrad w Sejmie przedstawione ponadto zostaną informacje rządu: w sprawie sytuacji ekonomicznej w polskim rolnictwie w latach 2005-2013, na temat sytuacji ludzi młodych w Polsce i na temat zamierzeń rządu wobec alarmującej sytuacji finansowej polskich przedsiębiorstw. (PAP)
ajg/ mok/ jbr/
