Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm: Speckomisja o zabezpieczeniu kontyngentu w Afganistanie

0
Podziel się:

Służby wywiadowcze i kontrwywiadowcze właściwie zabezpieczają polskich
żołnierzy w Afganistanie, a po zmniejszeniu obszaru kontrolowanego przez Polaków zagrożenie spadło
- oceniają posłowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

Służby wywiadowcze i kontrwywiadowcze właściwie zabezpieczają polskich żołnierzy w Afganistanie, a po zmniejszeniu obszaru kontrolowanego przez Polaków zagrożenie spadło - oceniają posłowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

Speckomisja podsumowała w środę wizytę delegacji posłów w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Afganistanie. "Kontyngent jest zabezpieczony od strony wywiadowczej oraz kontrwywiadowczej w sposób właściwy. Działania naszych służb wpisują się w kompleksowe działania służb sojuszniczych, prowadzonych na rzecz wojsk ISAF" - powiedział PAP po posiedzeniu przewodniczący komisji Konstanty Miodowicz (PO).

"Rozmawialiśmy ogólnie o tym, co może nastąpić w Afganistanie po 2014 r., kiedy większość wojsk ISAF opuści Afganistan. Zapewne działania, które wtedy będą wspierały działanie rządu afgańskiego, będą również odnosiły się do współpracy na polu służb specjalnych" - dodał Miodowicz.

Wiceprzewodniczący komisji Marek Opioła (PiS), pytany, jak wygląda zabezpieczenie kontyngentu przez służby specjalne, zwrócił uwagę, że polscy żołnierze odpowiadają już nie za całą prowincję Ghazni, lecz za jej część.

"Jak oddaliśmy część +naszej+ prowincji, to zagrożenie zmalało. Ostatnie poważne zdarzenie miało miejsce 21 grudnia 2011 r., kiedy zginęło pięciu naszych żołnierzy. W związku z tym można oceniać, że praca służb specjalnych jest tam wykonywana" - powiedział PAP Opioła.

"Miałem wiele wątpliwości do wykonywania pracy przez służby specjalne w Afganistanie, ale już nie spotykamy się z informacjami, że osoby, które wyjeżdżały poprzednio na misje, nie miały przygotowania operacyjnego" - dodał.

Zdaniem Artura Dębskiego z Ruchu Palikota sytuacja w Afganistanie jest bardzo dobra. "Wiadomo, że są potrzebne znacznie większe środki, natomiast sytuacja jest taka, że możemy być stosunkowo spokojni, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszych ludzi w tej chwili" - powiedział poseł RP.

Stanisław Wziątek (SLD) mówił, że posłowie podziękowali służbom za skuteczne działanie. "Mogliśmy się o tym przekonać bezpośrednio na miejscu. To zarówno dotyczy funkcjonowania wywiadu wojskowego, jak i kontrwywiadu" - powiedział.

Zarówno Wziątek, jak i Opioła zwracali uwagę, że polska pomoc na odbudowę dla Afganistanu powinna być co najmniej utrzymana na dotychczasowym poziomie. Tymczasem plany na przyszły rok przewidują zmniejszenie środków na ten cel z 20 do 6 mln zł. "Jak będzie mniej działań rozwojowych i wspomagających, może niestety zwiększyć się zagrożenie dla polskich żołnierzy" - ocenił Wziątek.

Miodowicz powiedział też, że podczas rozmów z przedstawicielami ministerstw obrony i spraw wewnętrznych oraz przedstawicielami służb specjalnych Afgańczycy sygnalizowali wolę podjęcia lub pogłębienia współpracy dotyczącej przestępczości zorganizowanej i narkotykowej oraz współpracy przy szkoleniu pograniczników i strażaków. "Odbyliśmy spotkanie z parlamentarzystami afgańskimi, czego rezultatem będzie powołanie do życia w najbliższym czasie zespołu polsko-afgańskiego" - zapowiedział Miodowicz.

Delegacja polskich parlamentarzystów była w bazie w Ghazni w połowie listopada.

Obecnie w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie służy 1800 żołnierzy i pracowników wojska. (PAP)

ral/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)