Sejm przyjął w piątek sprawozdanie z wykonania budżetu w 2008 r. i udzielił rządowi absolutorium. Jednocześnie posłowie przyjęli analizę Najwyższej Izby Kontroli z wykonania ubiegłorocznego budżetu.
W głosowaniu uchwały o absolutorium wzięło udział 425 posłów, za było 236 posłów, a przeciw 189. Odrzucono poprawkę PiS, która zakładała wprowadzenie do tekstu uchwały zdania, że Sejm jednocześnie zwraca uwagę na "istotne nieprawidłowości" w części budżetu dotyczącej zdrowia.
Wcześniej komisja finansów opowiedziała się za udzieleniem rządowi absolutorium. Stanowisko takie wyraziły też kluby PO i PSL. Pozytywnie wykonanie budżetu oceniała także NIK.
Według przewodniczącego komisji finansów publicznych posła Zbigniewa Chlebowskiego (PO), "budżet 2008 r. był realizowany w sytuacji narastania zjawisk światowego kryzysu gospodarczego, które osiągnęły katastrofalne rozmiary w ostatnim kwartale roku".
W efekcie tempo wzrostu PKB wyniosło 4,9 proc. zamiast planowanego 5,5 proc., popyt krajowy wzrósł o 5,5 proc., zamiast 7,2 proc., a nakłady inwestycyjne - o 8,1 proc., zamiast 14,5 proc. Inflacja osiągnęła 4,2 proc.
Dochody budżetu wyniosły 253,5 mld zł i były o 10 proc. niższe od ustawy budżetowej. Niższe o 42 proc. było wykorzystanie środków z UE, słabsza też była realizacja wpływów z VAT i akcyzy. Niższe o 10 proc. były także wydatki - wyniosły 277,9 mld zł, mniejszy o 10 proc. od planowanego był też deficyt - wyniósł 24,3 mld zł.
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w 2008 r. Zdaniem NIK skala i waga stwierdzonych nieprawidłowości jest "stosunkowo niewielka". Izba zwróciła uwagę m.in. na problemy ze ściąganiem należności podatkowych.
NIK negatywnie oceniła natomiast wykonanie budżetu przez Ministerstwo Zdrowia, głównie za realizację programu "Wzmocnienie Bezpieczeństwa Zdrowotnego Obywateli". Chodzi o wydanie bez podstawy prawnej 300 mln zł na szpitale oraz przyjęcie wadliwej metodologii podziału tych środków. (PAP)
mmu/ je/ gma/
