Sejm jednogłośnie przyjął w czwartek uchwałę upamiętniającą 90. rocznicę III Powstania Śląskiego i jego przywódcę Wojciecha Korfantego. Powstanie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 i zdecydowało o przyłączeniu części ziem Górnego Śląska do Rzeczpospolitej.
W wyniku ustaleń Traktatu Wersalskiego z 1919 r. o przyszłości Górnego Śląska miała zadecydować zamieszkująca go ludność. 20 marca 1921 przeprowadzono na spornym obszarze plebiscyt. Obawa przed niekorzystnymi dla Polski decyzjami terytorialnymi skłoniła polską ludność Górnego Śląska do zbrojnego zrywu.
"W 90. rocznicę wybuchu III Powstania Śląskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższe uznanie oraz oddaje cześć wszystkim, których determinacja i umiłowanie Ojczyzny doprowadziły do włączenia, po ponad 600-letnim rozdzieleniu, części ziem Górnego Śląska do Rzeczypospolitej" - głosi przyjęta przez Sejm uchwała.
"Patriotyczna postawa Górnoślązaków podczas trzech powstań śląskich oraz w trakcie przeprowadzonego na tych ziemiach plebiscytu, doprowadziła do powrotu części Górnego Śląska do Macierzy" - czytamy w uchwale.
Podczas czwartkowej debaty poprzedzającej głosowanie nad przyjęciem uchwały, poseł Witold Klepacz (SLD powiedział, że wysiłek powstańców nie poszedł na marne - 12 października 1921 roku Liga Narodów podjęła decyzję o korzystnym dla Polski podziale Górnego Śląska, a Rada Ambasadorów tę decyzję zaakceptowała. "Polsce przypadło 50 proc. hutnictwa i 75 proc. kopalń węgla. Miało to ogromne znaczenie dla gospodarczego bytu II Rzeczypospolitej" - powiedział Klepacz.
Poseł PO Tomasz Głogowski ocenił, że w ostatnich tygodniach mogliśmy przekonać się jak nieznaną dla wielu osób dzielnicą Polski jest Górny Śląsk. "Jak niezrozumiała jest jego specyfika, złożoność historii, różnorodność i tożsamość jego mieszkańców" - mówił Głogowski.
Z kolei zdaniem posła PiS Grzegorza Tobiszowskiego parlament mógł "pokusić się" o mocniejszą i głębszą uchwałę. "Niestety mamy uchwałę krótką, lapidarną. Jednak w związku z tym, że chodzi nam o uświetnienie tej daty poprzemy projekt" - powiedział Tobiszowski podczas debaty poprzedzającej głosowanie nad przyjęciem uchwały.
Poseł PiS podkreślił również, że III Powstanie Śląskie nie powinno być stawiane na równi z plebiscytem. "To dwa oddzielne wydarzenia historyczne. To przegrany plebiscyt był inspiracją i bodźcem do wybuchu III Powstania Śląskiego" - powiedział poseł PiS. "Mocniej można było zaakcentować też postać Wojciecha Korfantego" - dodał.
Na rolę Korfantego "przywódcy Powstania, wybitnego polityka i męża stanu" zwrócił też uwagę Głogowski. "Człowieka, który jak mało kto, tak wiele zrobił dla Polski, a którego wolna Polska potraktowała wyjątkowo podle wtrącając do więzienia i zmuszając do emigracji" - powiedział poseł PO. (PAP)
ekr/ mok/
