Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm w środę zajmie się projektami zmian w systemie emerytalnym

0
Podziel się:

W środowym głosowaniu posłowie zdecydowali, że jeszcze tego samego dnia
odbędzie się drugie czytanie rządowych projektów zmian w systemie emerytalnym i w emeryturach
mundurowych. O przerwę przed tym głosowaniem wnioskowały kluby PiS i SLD.

W środowym głosowaniu posłowie zdecydowali, że jeszcze tego samego dnia odbędzie się drugie czytanie rządowych projektów zmian w systemie emerytalnym i w emeryturach mundurowych. O przerwę przed tym głosowaniem wnioskowały kluby PiS i SLD.

Wprowadzenie do porządku dziennego projektu zmian w systemie emerytalnym poparło 233 posłów, 206 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłowie opowiedzieli się też za włączeniem do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu drugiego czytania projektu dotyczącego emerytur mundurowych - za głosowało 230 posłów, 209 było przeciw, a nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przed głosowaniami o przerwę wnioskował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jak mówił, sejmowe prace nad projektami emerytalnymi prowadzone są w sposób skandaliczny i łamią zasady legislacji. "Jeśli tak dalej będzie procedowana ta ustawa i ze względu na jej treść merytoryczną, jeśli zostanie przyjęta przez Sejm, klub PiS złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego" - zapowiedział Błaszczak.

"Czy koalicji rządzącej tak zależy na tym, by emeryci krócej pobierali swoje emerytury" - pytał szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek Błaszczaka nie zyskał poparcia Sejmu.

O przerwę wnioskowała także Anna Bańkowska (SLD). Jak argumentowała, miałby to być czas dla klubów PO, PSL i Ruchu Palikota na przemyślenie tego, czy już należy przeprowadzać w Sejmie drugie czytanie projektów emerytalnych.

"Mamy rozstrzygać o jednej z najważniejszych kwestii społecznych, o wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat" - podkreślała Bańkowska.

Jej zdaniem, gdyby premier Donald Tusk miał szansę zapoznać się z poprawkami zgłoszonymi do rządowej propozycji przez opozycję, "na pewno pozwoliłby, by odbyło się głębokie zastanowienie czy tych poprawek nie poprzeć".

Także posłanka SLD zwracała uwagę na tryb pracy nad projektami emerytalnymi. "Posiedzenie komisji było przesunięte o godzinę, by wręczyć nam gorące jeszcze zestawienia kilkudziesięciu stron poprawek i natychmiast odbywało się głosowanie" - dodała Bańkowska.

"Dla szacunku dla milionów ludzi rozważcie te propozycje. Udajcie chociaż, że to poważnie traktujecie" - apelowała Bańkowska.

Projekt zmian w systemie emerytalnym ma wydłużyć i zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w systemie emerytalnym odrzuciła wszystkie poprawki złożone przez posłów opozycji. Przyjęto poprawki o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Jedyna merytoryczna poprawka przyjęta przez komisję została złożona przez posłankę PO Magdalenę Kochan. Dotyczy ona osób, które zrezygnowały z pracy zawodowej na rzecz opieki nad niepełnosprawnymi i niesamodzielnymi członkami rodziny.

Projektem w sprawie emerytur mundurowych zajmowała się też komisja nadzwyczajna. Do projektu posłowie - głównie PiS i SLD - zgłosili ponad 30 poprawek. Rozszerzają one m.in. katalog osób uprawnionych do emerytur mundurowych o funkcjonariuszy Służby Celnej, Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej, a także Straży Marszałkowskiej. Propozycje te zostały jednak odrzucone w głosowaniu przez większość komisji. (PAP)

ajg/ eaw/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)