Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmik warmińsko-mazurskiego przyjął budżet na 2013 rok

0
Podziel się:

Radni sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego przyjęli w piątek budżet regionu na
2013 rok. Zakłada on zamrożenie płac urzędników, ograniczenie ich szkoleń i wyjazdów służbowych, a
największe środki zostaną przekazane na inwestycje, zwłaszcza te drogowe.

Radni sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego przyjęli w piątek budżet regionu na 2013 rok. Zakłada on zamrożenie płac urzędników, ograniczenie ich szkoleń i wyjazdów służbowych, a największe środki zostaną przekazane na inwestycje, zwłaszcza te drogowe.

Za przyjęciem budżetu zagłosowało 22 radnych, a pięciu radnych PiS się wstrzymało, nikt nie był przeciw.

Szef klubu radnych PiS Jacek Perliński odnosząc się do projektu budżetu województwa przyznał, że jego klub "generalnie zgadza się z założeniami do budżetu". Nie wyjaśnił, dlaczego radni PiS wstrzymali się od głosu.

Według przyjętego w piątek budżetu dochody woj. warmińsko-mazurskiego w 2013 roku mają wynieść 1,155 mld zł, a wydatki 1,246 mld zł. Największą część w wydatkach mają stanowić te majątkowe, zaplanowano je na 809 mln zł. Znaczna część tych pieniędzy ma być przekazana na inwestycje drogowe, m.in. budowę i modernizację tras z Węgorzewa do Bań Mazurskich, z Lidzbarka Warmińskiego do Ornety, z Iławy do Sampławy, z Kętrzyna do Srokowa, z Małdyt do Morąga i z Pasłęka do Ornety.

Deficyt budżetu Warmii i Mazur ma wynieść 90,9 mln zł. Zaplanowano też zaciągnięcie 111,5 mln zł kredytu. Zadłużenie samorządu województwa na koniec 2013 roku ma wynieść 346,3 mln zł, tj. 29,9 proc.

Omawiając projekt przyszłorocznego budżetu marszałek Jacek Protas podkreślał, że po raz kolejny region stawia na inwestycje, by nadrobić braki w infrastrukturze.

Protas powiedział, że z powodu trudnej sytuacji finansowej na 2013 rok zostały zamrożone płace urzędników marszałka i pracowników podległych mu jednostek, ponadto o 20 proc. ograniczono też wydatki na wyjazdy służbowe i szkolenia.

"Do minimum ograniczyliśmy także możliwość aplikowania po środki unijne w takich projektach, w których wymagany jest wkład własny" - powiedział podczas sesji budżetowej Protas.

Marszałek przyznał także, że połowa wydatków na utrzymanie urzędu marszałkowskiego, czyli ok. 28,5 mln zł będzie pochodziło z tzw. środków technicznych Unii Europejskiej. (PAP)

jwo/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)