Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła w czwartek poselski projekt nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim. Projekt doprecyzowuje m.in. reguły zastępowania szefa banku centralnego m.in. w razie jego śmierci.
Za przyjęciem projektu opowiedziało się 18 posłów, 11 się wstrzymało. Głosowanie zmian odbędzie się najprawdopodobniej podczas następnego posiedzenia Sejmu, które zaplanowano na 19-21 maja.
W czwartek, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych odbyło się pierwsze czytanie projektu, a po jego zakończeniu komisja od razu przeszła do prac nad dokumentem.
Według posłów PO, którzy przygotowali zmiany, nowe przepisy pozwolą płynnie wykonywać zadania ciążące na organach NBP po upływie kadencji prezesa banku centralnego, a przed objęciem obowiązków przez nowego prezesa.
"W sytuacji, gdy zakończyła się sześcioletnia kadencja prezesa NBP, a Sejm nie dokonał wyboru następcy, osoba dotychczas sprawująca tę funkcję powinna pełnić obowiązki prezesa NBP do czasu objęcia obowiązków przez nowego prezesa. Nastąpi to z chwilą złożenia przez prezesa NBP przysięgi wobec Sejmu" - wyjaśniła istotę zmian poseł Krystyna Skowrońska z PO.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prezesa NBP w czasie jego nieobecności zastępuje wiceprezes NBP, pierwszy zastępca.
Posłowie PiS mieli zastrzeżenia do użytego w projekcie sformułowania "pełni obowiązki" prezesa, zwracając uwagę, że obecna ustawa posługuje się w jednym z przepisów terminem "zastępuje w czasie nieobecności". Elżbieta Rafalska z PiS przywołała opinię prawną, która wyraża wątpliwość co do konieczności wprowadzania zmiany.
"Wyszliśmy z założenia, że jeżeli kadencja prezesa NBP wygasła w związku ze śmiercią, to w tej sytuacji należało zawnioskować o nowelizację i taką przedkładamy" - tłumaczyła poseł Skowrońska. Dodała, że sformułowanie "pełnienie obowiązków" jest właściwe. Podobne zdanie wyraziło sejmowe biuro legislacyjne. Skowrońska zaznaczyła, że opozycja przywołała tylko jedną z wielu przygotowanych ekspertyz.
Pełniący funkcje prezesa NBP Piotr Wiesiołek powiedział, że NBP pozytywnie ocenia projekt. Wyraził jednak zdanie, że projekt powinien być uzupełniony i doprecyzowany.
Przewodniczący komisji Paweł Arndt z PO powiedział, że zgłoszenie poprawek spowoduje konieczność ponownego wystąpienia do Europejskiego Banku Centralnego o notyfikację projektu. Przypomniał, że dokument wymaga notyfikacji przez EBC, a marszałek Bronisław Komorowski już o nią wystąpił.
"Z informacji, które posiadam wynika, że ta notyfikacja w ciągu najbliższych kilku dni powinna trafić do Sejmu" - powiedział Arndt. Dodał, że w tej sprawie marszałek rozmawiał z szefem EBC.
Autorzy projektu podkreślają w jego uzasadnieniu, że ciągłość działań NBP jest konieczna dla zagwarantowania bezpieczeństwa finansowego państwa i stabilności polityki pieniężnej.
Zaznaczają, że przyszła ustawa nie spowoduje żadnych skutków społecznych, gospodarczych, ani finansowych. "Projekt nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa ani budżetów jednostek samorządów terytorialnego" - podkreślono. Ustawa ma wejść w życie z dniem ogłoszenia.
10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Jego obowiązki w NBP i RPP przejął pierwszy zastępca - Piotr Wiesiołek. Pojawiły się jednak opinie konstytucjonalistów, że nie może on przewodniczyć RPP i zwoływać posiedzeń Rady, czy też brać udziału w głosowaniach, bo nie pozwala mu na to ani ustawa o NBP, ani konstytucja. Marszałek Sejmu wstrzymał się od podjęcia decyzji w sprawie następcy Skrzypka do czasu uzyskania ekspertyzy prawnej w tej sprawie. Sam Wiesiołek uznał w ubiegłą środę, że nowy prezes banku centralnego powinien być wybrany bez zbędnej zwłoki, pomimo tego, że ciągłość i stabilność prac NBP i RPP jest zapewniona.(PAP)
mmu/ drag/ mow/
