Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa komisja przeciw projektowi SP o najgroźniejszych przestępcach

0
Podziel się:

Sejmowa komisja poparła wniosek o odrzucenie projektu SP nowelizacji
kodeksu karnego, który umożliwiałby sądom umieszczanie sprawców najgroźniejszych zbrodni w
zakładach zamkniętych. Projekt odrzucono, bo Sejm ma rozpatrzyć projekt rządowy, zakładający inne
zmiany.

Sejmowa komisja poparła wniosek o odrzucenie projektu SP nowelizacji kodeksu karnego, który umożliwiałby sądom umieszczanie sprawców najgroźniejszych zbrodni w zakładach zamkniętych. Projekt odrzucono, bo Sejm ma rozpatrzyć projekt rządowy, zakładający inne zmiany.

Poselski projekt nowelizacji, zgłoszony przez klub Solidarnej Polski, polega na dopisaniu jednego artykułu do obecnego kodeksu karnego. Chodzi o to, aby wobec sprawców najgroźniejszych przestępstw, którym orzeczona już wcześniej kara dobiega końca, sądy mogły stosować tzw. środek zabezpieczający. Chodzi o umieszczanie tych przestępców w zamkniętych zakładach psychiatrycznych lub kierowanie na inne leczenie, nie określając z góry, na jak długo osoby te miałyby tam trafić.

Autorom projektu chodzi o zapobieżenie w ten sposób ponownemu popełnieniu przestępstwa przez odzyskującego wolność sprawcę. Dotyczy to tych, u których lekarze stwierdziliby chorobę psychiczną, zaburzenia preferencji seksualnych, upośledzenie umysłowe lub uzależnienie od alkoholu, albo od innego środka odurzającego. "Wadą obecnego stanu prawnego jest to, że nie pozwala on na ocenę tego niebezpieczeństwa w chwili, w której niebezpieczeństwo to się rzeczywiście materializuje, czyli z chwilą zwolnienia sprawcy z zakładu karnego" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

Tych samych kwestii dotyczy rządowy projekt nowej ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, który te same kwestie w podobny sposób reguluje poza kodeksem karnym. Jeszcze we wtorek wczesnym wieczorem nad projektem mają debatować posłowie na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

Kwestia umieszczania sprawców najgroźniejszych przestępstw w zakładach zamkniętych po odbyciu przez nich kary (chodzi głównie o kilkudziesięciu zbrodniarzy, którym po 1989 r. zamieniono kary śmierci na 25 lat więzienia i niebawem będą opuszczać zakłady karne) budzi wątpliwości prawników m.in. co do zgodności z konstytucją. Konstytucjonaliści mają obawy, że tą drogą dopuszcza się ponowne karanie za coś, za co już odbyło się wyrok.

Początkowo sejmowa komisja nadzwyczajna pracowała nad projektami poselskim i rządowym łącznie, ale Biuro Analiz Sejmowych dostrzegło w tym wadę proceduralną. Jak wskazano, nad zmianami w kk może pracować tylko sejmowa komisja kodyfikacyjna. Z tej przyczyny oraz dlatego, że tej samej kwestii dotyczy projekt rządowy przewodnicząca komisji nadzwyczajnej Ligia Krajewska wniosła o poparcie wniosku o odrzucenie projektu SP.

"My wnosimy, żeby projekt był procedowany. Jeśli komisja uznaje, że nie można go rozpatrywać w tej komisji razem z projektem rządowym, to należy całość skierować do sejmowej komisji kodyfikacyjnej" - apelował Arkadiusz Mularczyk (SP). Wówczas sejmowe biuro legislacyjne zauważyło, że nie komisja, tylko marszałek Sejmu może decydować, która komisja ma pracować nad projektem. "Póki co projekt rządowy nie został uchwalony, nie możemy więc decydować, co z naszym projektem" - replikował Mularczyk.

Wniosek o odrzucenie poselskiego projektu zyskał większość w komisji. Decyzję musi zatwierdzić Sejm.(PAP)

wkt/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)