Przyjęcie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2012 r. zarekomendowała Sejmowi w czwartek sejmowa komisja kultury. Z dokumentu wynika, że w ubiegłym roku wzrosły wpływy z opłat abonamentowych.
Za przyjęciem sprawozdania z działalności KRRiT było 12 członków sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, przeciw głosowało siedmiu, nikt nie wstrzymał się od głosu. Odrzucenia sprawozdania domagali się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Zgodnie z ustawą medialną odrzucenie przez Sejm i Senat sprawozdania Krajowej Rady skutkowałoby wygaśnięciem jej kadencji po dwóch tygodniach, chyba że nie potwierdziłby tego prezydent. 16 maja sprawozdanie z działalności KRRiT przyjął Senat.
Przewodniczący Krajowej Rady Jan Dworak, przedstawiając na czwartkowym posiedzeniu sprawozdanie wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2012 r., zwrócił uwagę na odwrócenie trendu spadkowego w wysokości poboru abonamentu. W ubiegłym roku z abonamentu radiowo-telewizyjnego udało się pozyskać 550 mln zł. Rok wcześniej było to 470 mln zł. Jest to pierwszy wzrost wpływów z abonamentu od 2003 r.
Zdaniem Dworaka nie zmienia to jednak faktu, że "system finansowania mediów publicznych, a w szczególności telewizji publicznej, jest nieskuteczny i uniemożliwia w pełni realizację ustawowych zadań programowych oraz wykorzystywanie nowoczesnych technologii, w tym rozwój naziemnej telewizji cyfrowej, rozwój kanałów tematycznych, cyfryzację radiofonii publicznej czy digitalizację zbiorów archiwalnych".
"Niewątpliwie przygotowanie i skierowanie do prac parlamentarnych projektu ustawy modernizującego system finansowania mediów publicznych jest zadaniem priorytetowym, które powinno być jak najpilniej zrealizowane" - powiedział Dworak.
Poseł Elżbieta Kruk (PiS) podkreśliła, że dziś abonament płaci dziewięć proc. obywateli. "To jest sytuacja nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie i powinniśmy zlikwidować stan, który należy uznać dalekim od stanu zgodności z Konstytucją" - uznała.
Kruk oceniła, że nie widzi, aby Krajowa Rada podejmowała działania w tym celu. Przytaczając informacje zawarte w sprawozdaniu KRRiT, z których wynika, że wzrost przychodów abonamentowych jest wynikiem poprawy ściągalności zaległych opłat przez Urząd Skarbowy i Pocztę Polską, poseł zaznaczyła, że "prowadzi to do ograbienia części społeczeństwa". Według niej pobór zaległości abonamentowych dotyczy tylko 20 proc. obywateli, którzy mają zarejestrowany odbiornik radiowy lub radiowy i telewizyjny. "W większości są to osoby już zwolnione z obowiązku płacenia abonamentu, bo osiągnęły wiek emerytalny. Nagle dostają od Poczty Polskiej i Urzędu Skarbowego żądanie zapłacenia zaległych 1500, 1800 zł. To jest dla tych ludzi niemożliwe. Czy mają oni na zapłacenie abonamentu brać kredyt w banku?" - mówiła Kruk.
Poseł zaproponowała abolicję. Dworak jednak odparł, że w tej sytuacji - podobnie jak w przypadku naprawienia systemu finansowania mediów publicznych - potrzebna jest nowa ustawa medialna. (PAP)
mce/ abe/ jbr/
