Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa podkomisja za zniesieniem terminu ogłoszenia listy podręczników

0
Podziel się:

Sejmowa podkomisja ds. jakości edukacji przyjęła w piątek poprawkę do
nowelizacji ustawy o systemie oświaty znoszącą przepis, który nakładał na dyrektora szkoły
obowiązek podania do 15 czerwca listy podręczników, jakie będą obowiązywać w placówce w nowym roku
szkolnym.

Sejmowa podkomisja ds. jakości edukacji przyjęła w piątek poprawkę do nowelizacji ustawy o systemie oświaty znoszącą przepis, który nakładał na dyrektora szkoły obowiązek podania do 15 czerwca listy podręczników, jakie będą obowiązywać w placówce w nowym roku szkolnym.

Pilny rządowy projekt nowelizacji zmierza do umożliwienia ministrowi edukacji zlecenie opracowania i wydania podręczników szkolnych. Otwiera drogę do formalnego zlecenia przygotowania darmowego podręcznika dla klas I szkół podstawowych. Chodzi o podręcznik, który ma trafić do uczniów już 1 września tego roku. Umożliwi też przygotowanie podręcznika dla klas II i III.

Według Domiceli Kopaczewskiej (PO), autorki poprawki dotyczącej zniesienia terminu 15 czerwca, jest to niezbędne, by już w tym roku mógł zaistnieć darmowy podręcznik. Wiceminister edukacji Joanna Berdzik poinformowała podkomisję, że resort edukacji popiera tę poprawkę. "Przed 2007 r. nie było w ogóle terminu, kiedy dyrektor ma podać zestaw podręczników" - przypomniała. Oceniła, że obecny przepis nie jest wygodny dla szkół, gdyż muszą one wybierać z wyprzedzeniem podręczniki dla nowych roczników uczniów, których jeszcze nie znają, nie mają np. zdiagnozowanego ich poziomu znajomości języków obcych.

"Poprawka o 15 czerwca kompletnie zmienia rynek edukacyjny w Polsce (...) Dotyczy bowiem nie tylko klas I-III szkół podstawowych, tylko wszystkich dwunastu klas. To oznacza, że rodzice, którzy do tej pory mogli rozłożyć wydatki na podręczniki na kilka miesięcy: czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, nie będą mogli tego zrobić. Będą musieli wszystko zgromadzić we wrześniu, wszystkie wydatki na podręczniki będą przez nich ponoszone w jednym miesiącu" - powiedział przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki Jarosław Matuszewski. Dodał, że według szacunków 20-25 proc. rodziców rozpoczyna zakupy szkolne przed 1 września.

Poinformował także, że wydawcy edukacyjni ostateczną wysokość nakładu książek planują właśnie na podstawie list podręczników wywieszonych w szkołach. Przyznał, że część książek drukowana jest już wiosną, by była w sprzedaży w czerwcu. Reszta drukowana jest w czasie wakacji. "Drukarnie mają wolne moce przerobowe dla wydawców edukacyjnych w lipcu i w sierpniu. We wrześniu już ich nie mają, wtedy zaczyna się drukowanie przed szczytem świątecznym. Jeżeli zatem podręczników wydrukowanych wiosną będzie za mało, to brakujące książki pojawią się nie 1 września, tylko w listopadzie. To oznacza, że 1 września po raz pierwszy rok szkolny rozpocznie się bez podręczników i to nie z winy wydawców" - powiedział Matuszewski. "Apeluję do państwa o zdrowy rozsądek. Tak jak rozumiem intencję związaną z 15 czerwca w przypadku klas I-III, tak proszę o ostrożność wobec dalszych etapów edukacji" - dodał.

"Dopóki nie było daty 15 czerwca, a wcześniej daty 31 marca, listy podręczników były podawane w ostatnim tygodniu sierpnia" - przypomniał Lech Sprawka (PiS). Dodał, że terminy te zostały określone i wpisane do ustawy po licznych głosach i skargach rodziców. Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński przypomniał, że daty te pojawiły się po tym, jak pojawiła się możliwość wyboru podręczników spośród wielu oferowanych. Przekonywał, że obowiązujący termin 15 czerwca ma znaczenie merytoryczne z punktu widzenia pracy szkoły. "Dzięki niej nauczyciel jest w stanie przygotować przed 1 września swój warsztat pracy" - zaznaczył. Ocenił, że zmiana może doprowadzić do chaosu w szkołach. "Tego nie wolno robić. Będziemy wobec takiego zapisu bardzo ostro protestować" - zapowiedział.

"Jeśli poprawka będzie prowadziła do kumulacji zakupów szkolnych na początku września, to jak na przykład ośrodki pomocy mają wyznaczyć kwoty pomocy osobom, które są w trudnej sytuacji materialnej. Tam procedura trwa trochę czasu" - pytał Dariusz Piontkowski (Solidarna Polska).

"Do tej pory rodzice mieli szansę zapoznać się w połowie czerwca z kwotami, jakie będą im potrzebne, by zakupić podręczniki. Mogli z pewnym wyprzedzeniem wystąpić o pomoc materialną. (...) Teraz będą mogli o taką pomoc wystąpić później, gdy inni uczniowie, będą już mieli podręczniki. Ich dzieci będą czekać na nie miesiąc, dwa, i będą napiętnowane przez inne dzieci. Do tego też chcecie doprowadzić tą idiotyczną zmianą" - mówił Piontkowski. Zaproponował, aby zapis dotyczący zniesienia terminu 15 czerwca dotyczył tylko klas I szkół podstawowych rozpoczynających naukę w 2014 r. "Nie rozwalajcie wszystkiego co dotąd funkcjonuje" - zaapelował.

Za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez Kopaczewską było dziewięciu posłów, siedmiu przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Nie wprowadzono innych zmian do projektu. Za całością projektu nowelizacji było dziewięciu posłów, czterech przeciw, trzech posłów wstrzymało się od głosu.

W sobotę na wspólnej konferencji z premierem Donaldem Tuskiem minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska poinformowała, że poprosiła instytucję podległą MEN - Ośrodek Rozwoju Edukacji o to, żeby przygotował podręcznik i materiały dodatkowe do niego. W czwartek na spotkaniu z dziennikarzami powiedziała, że za kilka dni zostanie skompletowany zespół, który stworzy podręcznik. (PAP)

dsr/ abe/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)