Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sekretarz miasta Hel: agentów CBA interesowała działka po Straży Granicznej

0
Podziel się:

(dochodzą inf. o działce oraz osobie burmistrza)

(dochodzą inf. o działce oraz osobie burmistrza)

2.10.Gdańsk (PAP) - Funkcjonariuszy CBA interesował plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący działki po byłej jednostce Straży Granicznej - powiedział PAP we wtorek sekretarz miasta Hel Marek Dykta.

Burmistrz Helu Mirosław W. i b. posłanka PO Beata Sawicka zostali zatrzymani przez CBA w poniedziałek. Według dotychczasowych ustaleń za ustawienie przetargu na nieruchomość na półwyspie mieli domagać się ok. ćwierć miliona złotych.

W opinii helskich urzędników, nie ma możliwości "ustawiania" przetargów.

Sekretarz miasta Hel, który w poniedziałek przed godz. 22 wpuszczał agentów do magistratu, powiedział PAP, że pytano go o plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący działki po byłej jednostce Straży Granicznej. Dodał, że przetarg na działkę, która została podzielona na trzy części, z czego jedną mieli wykupić mieszkańcy, mógłby się odbyć po przeprowadzeniu wszystkich procedur; uchwaleniu planu, być może za ponad rok. Łączna powierzchnia działki wynosi ok. 16 tys. metrów kwadratowych. Teren znajduje się ok. 700 - 800 metrów od morza.

Sekretarz wyjaśnił agentom, że nie ma możliwości obejścia prawa, bowiem burmistrz jest tylko wykonawcą uchwał Rady Miasta. Zaznaczał, że przetargi były ustne i nabywcy licytowali się.

Według Dykty, agenci przebywali w urzędzie ok. 5-6 godzin.

Zastępca burmistrza Helu Jarosław Pałkowski powiedział PAP, że to, co się wydarzyło, jest wielkim szokiem. Ma on nadzieję, że wszystko się wyjaśni. "W tym roku nie planowaliśmy sprzedaży żadnych nieruchomości. W tej chwili nie mamy w przygotowaniu żadnych przetargów" - powiedział.

Dodał, że informacje o przetargach były upubliczniane w internecie i w prasie, a odbywały się na zasadach ustnej licytacji. Zaznaczał, że kupujący płacili za nieruchomości kwoty kilkakrotnie większe od cen wywoławczych.

50-letni Mirosław W. jest burmistrzem Helu od 1998 r. W wyborach w 2006 r., będąc wtedy jeszcze członkiem Partii Demokratycznej - demokraci.pl, o fotel burmistrza ubiegał się z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Morskie Przymierze Hel 2020 i Wądołowski. Zrzekł się członkostwa w PD w grudniu 2006 r. Wcześniej był członkiem Unii Wolności.

Pomorscy samorządowcy mówią anonimowo, że Mirosław W. był bardzo "elastyczny" i starał się utrzymywać poprawne kontakty z politykami wszystkich opcji politycznych.

Na wniosek Mirosława W. Rada Miasta Helu 25 listopada 2005 r. podjęła uchwałę o nadaniu tytułu "Honorowy Obywatel Miasta Helu" Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, w uznaniu zasług dla rozwoju i rozsławienia imienia miasta.

Żona burmistrza Helu, która była obecna podczas przeszukania domu przez agentów CBA, powiedziała PAP, że jej mąż "znalazł się w nieodpowiednim miejscu w niewłaściwym czasie", i nie wie, dlaczego go zatrzymano.

Sawicka została usunięta z PO oraz skreślona z listy kandydatów Platformy do Senatu. Miała kandydować do Senatu z listy PO w okręgu legnicko-jeleniogórskim.

"Nie przesądzamy o winie posłanki Sawickiej, ale informacje, które pozyskaliśmy, były wystarczające do podjęcia takich decyzji" - wyjaśnił Schetyna. (PAP)

pek/ bno/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)