Senacka komisja budżetu i finansów publicznych nie uwzględniła postulatów ministerstwa finansów wobec ustawy medialnej. Resort proponował m.in., by w ustawie nie określać minimalnej kwoty, jaką budżet miałby corocznie przeznaczać na media publiczne.
MF oświadczyło bowiem w ubiegłym tygodniu, że nie widzi możliwości wyasygnowania w 2010 r. z budżetu państwa 880 mln zł na TVP i Polskie Radio (a takie minimum wydatków określa właśnie uchwalona przez Sejm ustawa).
Zamiast odniesienia do minimalnej kwoty resort finansów proponuje, by każdorazowo wysokość wydatków na media określała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w porozumieniu z ministrem finansów.
Szefowa sejmowej komisji kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska stanowisko resortu komentuje krótko: "To parlament uchwala ustawy, a rząd je wykonuje".
MF postuluje także, by budżetowe pieniądze na media publiczne nie wpływały na wydzielony rachunek KRRiT, ale trafiały do odrębnego, ustanowionego w tym celu funduszu. Senatorowie zapowiadają, że do tej poprawki będą chcieli wrócić w trakcie plenarnej debaty nad ustawą.
Senacka komisja budżetowa poparła natomiast szereg poprawek, które zaproponowało do ustawy senackie biuro legislacyjne.
Zanim ustawa trafi pod obrady plenarne, rozpatrzy ją jeszcze senacka komisja kultury. (PAP)
js/ itm/ jbr/
