W środę po godz. 10 Senat rozpoczął dwudniowe posiedzenie. Senatorowie zajmą się m.in. tzw. ustawą refundacyjną, która wprowadza urzędowe ceny i marże leków finansowanych przez NFZ. Będą też debatować nad ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.
Ustawa o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych - tzw. ustawa refundacyjna - wzbudza najwięcej kontrowersji spośród pakietu ustaw zdrowotnych.
Wątpliwości ma m.in. prezydent Bronisław Komorowski, który wystosował list do premiera Donalda Tuska i przedstawił w nim swoje zastrzeżenia. Wątpliwości dotyczące zgodności ustawy z konstytucją w zakresie swobody działalności gospodarczej wyrażali prawnicy, m.in. profesorowie: Zbigniew Ćwiąkalski i Michał Kulesza.
Zgodnie z ustawą, stałą cenę leku refundowanego Ministerstwo Zdrowia będzie negocjowało z producentem. Od jej wartości będzie ustalana urzędowa marża - w wysokości 5 proc. (obecnie 8,91 proc.). Oznacza to, że ceny leków refundowanych nie będą mogły być ani niższe, ani wyższe od ustalonych.
Obecnie apteki stosują często promocje na leki finansowane przez NFZ, niektóre z nich można kupić nawet za kilka groszy lub złotówkę. W ustawie określono limit na refundację ze środków NFZ na poziomie 17 proc.
W ustawie przewidziano podatek od refundacji leków. Płacić go będą koncerny farmaceutyczne, które będą musiały oddawać 3 proc. zysku z refundacji. Te środki będą przekazywane na konto Agencji Oceny Technologii Medycznych. M.in. to rozwiązanie wzbudza wątpliwości prezydenta Komorowskiego. Jak wynika z informacji PAP, chodzi o system poboru i egzekucji opłat, "który nie dopuszcza kontroli prawidłowości naliczania opłat oraz prawa do odwołania".
Senat rozpatrzy też nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która przewiduje, że w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadek, gdy dana osoba posiada nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem.
Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji opowiedziała się za usunięciem tego zapisu z noweli.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz poinformował na początku posiedzenia, że nie uwzględnił wniosku formalnego senatora PiS Stanisława Karczewskiego o uzupełnienie porządku obrad o informację rządu nt. zachowania funkcjonariuszy policji i BOR podczas uroczystości 10 kwietnia tego roku przed Pałacem Prezydenckim.
Dodał, że Karczewski wraz z grupą senatorów skierował do niego oświadczenia senatorskie w tej kwestii. "Oświadczenia te (...) przesłałem do ministra spraw wewnętrznych i administracji pana Jerzego Millera, prosząc go o zajęcie stanowiska. Aktualnie oczekuję na odpowiedź w tej sprawie" - powiedział Borusewicz.
Ponieważ Karczewski podtrzymał w środę swój wniosek, senatorowie głosowali nad uzupełnieniem porządku obrad o ten punkt. Wniosek senatora PiS został odrzucony. (PAP)
sdd/ mok/ gma/