Białoruskiego lidera Alaksandra Łukaszenkę czeka ten sam los, co innych przywódców na Bliskim Wschodzie, w tym Hosniego Mubaraka, i będzie musiał ulec żądaniom opozycji domagającej się demokracji - powiedział w piątek w Wilnie senator USA John McCain.
Były republikański kandydat na prezydenta USA nazwał Łukaszenkę "bezlitosnym, okrutnym, brutalnym tyranem" na spotkaniu ze studentami w litewskim parlamencie.
"Łukaszenka znajduje się po złej stronie historii i wcześniej czy później ujrzymy demokrację i wolność na Białorusi" - powiedział McCain, który wchodzi w skład delegacji złożonej z sześciu senatorów i czterech członków Izby Reprezentantów z obu amerykańskich partii. Delegacja odwiedziła Litwę przed udaniem się na 47. Monachijską Konferencję o Bezpieczeństwie, która rozpoczęła się w piątek po południu.
McCain i drugi senator Joseph Lieberman zaapelowali w Wilnie o rozszerzenie sankcji przeciwko władzom Białorusi.
W związku z represjami władz białoruskich wobec opozycji po grudniowych wyborach prezydenckich Unia Europejska wznowiła w poniedziałek zawieszone w 2008 roku sankcje wizowe wobec 158 przedstawicieli reżimu, w tym prezydenta Łukaszenki.
"Będziemy zachęcać zarówno UE, jak i USA, a także inne państwa do dalszych sankcji przeciwko Łukaszence i jego skorumpowanemu reżimowi" - powiedział McCain. Zdaniem Liebermana wobec Mińska należy stosować też sankcje gospodarcze, jak robi to Waszyngton.(PAP)
mmp/ kar/
8273509 8273201 arch.