O planie pracy Komisji Europejskiej na 2010 rok, mechanizmach przeciwdziałania kryzysowi finansowemu, relacjach UE z Rosją debatowali w czwartek senatorowie z wiceprzewodniczącym KE i komisarzem ds. instytucjonalnych oraz administracji Marosem Sevcovicem.
Komisarz uczestniczył w czwartek w posiedzeniu Senatu; przedstawił senatorom plan prac Komisji Europejskiej w 2010 roku. Podkreślał, że KE zależy na wzmocnieniu gospodarki rynkowej do 2020 roku, czemu służyć ma strategia gospodarcza Europa 2020.
W ocenie Sevcovica ważnym zadaniem jest tworzenie nowych miejsc pracy i walka z bezrobociem. W tym kontekście zwrócił uwagę na ułatwienia dla obywateli Unii w dostępie do edukacji. Wśród niektórych celów strategii Europa 2020 jest wzrost zatrudnienia do 75 proc. w UE, obejmujący kobiety i mężczyzn oraz pracowników w każdym wieku, nisko wykwalifikowanych i migrantów.
W kontekście kryzysu finansowego komisarz mówił, że Unia musi wypracować lepsze mechanizmy zapobiegające tego typu sytuacjom. Zwrócił uwagę na to, że ministrowie finansów krajów członkowskich zgodzili się na zwiększenie uprawnień Eurostatu, dzięki czemu monitoring będzie intensywniejszy.
Wyciągając wnioski z przypadku Grecji, ministrowie finansów "27" zgodzili się przed dwoma dniami na wzmocnienie uprawnień Eurostatu, co ma uniemożliwić krajom ukrywanie złej sytuacji finansów publicznych przez fałszowanie statystyk.
By sprawdzić dane przedstawiane przez rządy, eksperci unijnego urzędu statystycznego Eurostat mają częściej odwiedzać kraje objęte procedurą nadmiernego deficytu i kontrolować metodologię danych. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, będą mieli prawo do dodatkowych kontroli i dochodzeń.
Komisarz podkreślił, że ważne jest, by opracować ogólne kryteria, jakie powinny spełniać budżety narodowe krajów członkowskich. Zastrzegł jednak, że Komisja Europejska w żadnym razie nie będzie kontrolować budżetów krajów członkowskich.
Sevcovic nawiązał także do tworzonej obecnie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. Jak mówił, celem europejskiego korpusu dyplomatycznego będzie efektywne działanie w imieniu całej Unii i promowanie jej interesów w świecie. Wyraził nadzieję, że europejski korpus dyplomatyczny zacznie działać już jesienią tego roku.
Zwrócił uwagę, że KE chce się także skoncentrować na projektach związanych m.in. z energetyką, transportem, edukacją.
Podczas posiedzenia Senatu senatorowie PO Władysław Sidorowicz oraz Janusz Rachoń pytali m.in. o relacje Wspólnoty z Rosją w kontekście szczytu Rosja-Unia Europejska w Rostowie nad Donem, który miał miejsce na początku czerwca.
Wówczas przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy oświadczył, że UE chce być partnerem Rosji w dziele modernizacji jej gospodarki i społeczeństwa. Podkreślił, że służyć będzie temu omówiona podczas spotkania inicjatywa Partnerstwa dla Modernizacji.
Sevcovic podkreślił, że Rosja jest strategicznym partnerem dla Unii. Wyraził wdzięczność Polsce za to, że tak mocno przyczyniła się do promocji i rozwoju stosunków z krajami Europy Wschodniej w ramach Partnerstwa Wschodniego.
Po posiedzeniu odbyła się krótka konferencja prasowa, podczas której marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podziękował Sevcovicowi za przybycie do Polski. Zaznaczył, że ważne jest, by senatorowie mieli kontakt i otrzymywali informacje na temat działalności i planów Komisji od samych komisarzy. Borusewicz zapewnił, że Senat przygotowała się już do nowych obowiązków, jakie nakłada na nią Traktat z Lizbony.
Za bardzo miłe przyjęcie podziękował także komisarz. "Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogłem tutaj przyjechać z racji tego, że Polska jest krajem proeuropejskim" - mówił. Jego zdaniem, polscy senatorowie są bardzo kompetentni w kwestiach dotyczących Unii. To - jak mówił - wywnioskował z formuły pytań, jakie mu zadawali.
Przypomniał, że Traktat Lizboński zwraca uwagę w szczególności na bliską współpracę parlamentów europejskich z Unią. "Bardzo zależy nam na tym, by tę misję wypełnić, stąd też tutaj jestem" - mówił.
Sevcovic podczas jednodniowego pobytu w Polsce spotkał się także z wicemarszałkiem Sejmu Stefanem Niesiołowskim. Ma jeszcze rozmawiać z parlamentarzystami z sejmowej komisji do spraw Unii Europejskiej oraz ministrem ds. europejskich Mikołajem Dowgielewiczem. (PAP)
joko/ ura/ bk/
