Rozmowy serbsko-kosowskie prowadzone pod auspicjami UE zostały zawieszone w środę na wniosek delegacji Belgradu - poinformował unijny mediator w dzień po zajściach na przejściu granicznym na północy Kosowa.
Przedstawiciel UE Robert Cooper powiedział, że serbska delegacja w środę rano nie była gotowa do kontynuowania rozmów tego dnia. Oświadczył, że dialog zostanie wznowiony, gdy strona serbska będzie gotowa.
Prowadzone w Brukseli rozmowy mają na celu ułatwienie życia ludziom i usprawnienie kontaktów między Serbią a Kosowem, dawną serbską prowincją, która - wbrew Belgradowi - ogłosiła w 2008 roku niepodległość.
Według źródła dyplomatycznego, na które powołuje się agencja AFP, Serbowie sprzeciwili się w środę zaplanowanemu porządkowi dnia i chcieli poruszyć kwestię wtorkowych zajść w Jarinju, na przejściu granicznym z Serbią na północy Kosowa. W starciach między demonstrującymi kosowskimi Serbami a żołnierzami sił międzynarodowych KFOR rannych zostało sześciu Serbów i czterech żołnierzy. Świadkowie podali, że żołnierze użyli gazów łzawiących i kul gumowych, gdy zostali ostrzelani.
Siły KFOR umocniły w środę swe pozycje wokół przejścia Jarinje, wykorzystując pojazdy opancerzone, worki z piaskiem i drut kolczasty - pisze Reuters, powołując się na świadka. NATO przestrzegło, że użyje ostrych pocisków do ochrony swych żołnierzy.
Poprzednio do zamieszek na tle etnicznym oraz blokady przejść granicznych z Serbią (Jarinje i Brnjak) doszło w lipcu, gdy władze Kosowa nałożyły embargo na import z Serbii. Serbia odpowiedziała tym samym w stosunku do towarów z kosowskimi znakami celnymi. Doszło wówczas do strzelaniny; został w niej ranny kosowski policjant, który potem zmarł. W tej sytuacji na granicę zostały wysłane oddziały KFOR.
W połowie września mieszane ekipy sił KFOR i unijnej misji policyjno-prawnej Eulex oraz policjantów i celników kosowskich obsadziły granicę między Kosowem a Serbią mimo protestów Belgradu i Serbów mieszkających w Kosowie.
Kosowo odrzuca wszelkie rozmowy, które kwestionowałyby jego niezawisłość. Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa, którą uznało dotychczas 76 krajów, w tym USA i większość państw UE.(PAP)
mmp/ kar/
9877443 9877390 9877710 9877743 arch.
