Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Serbia: Nagroda za Mladicia wzrosła z 1 mln do 10 mln euro

0
Podziel się:

Z 1 do 10 mln euro władze Serbii zwiększyły w czwartek nagrodę
za informację, która pozwoliłaby ująć poszukiwanego za zbrodnie wojenne dawnego dowódcę Serbów
bośniackich gen. Ratko Mladicia. Jego aresztowanie jest warunkiem członkostwa Serbii w UE.

Z 1 do 10 mln euro władze Serbii zwiększyły w czwartek nagrodę za informację, która pozwoliłaby ująć poszukiwanego za zbrodnie wojenne dawnego dowódcę Serbów bośniackich gen. Ratko Mladicia. Jego aresztowanie jest warunkiem członkostwa Serbii w UE.

Rząd Serbii podniósł także z 250 tysięcy do 1 mln euro nagrodę za zatrzymanie innego poszukiwanego za zbrodnie wojenne, byłego przywódcy Serbów chorwackich Gorana Hadżicia.

ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii oskarża Mladicia o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie. Dowódcę Serbów bośniackich w czasie wojny na Bałkanach w latach 1992-95 trybunał oskarża m.in. o masakrę bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy w roku 1995 oraz ostrzał Sarajewa, w którym zginęło 10 tys. ludzi.

Hadżiciowi, wojennemu "prezydentowi" Serbów chorwackich, trybunał zarzuca zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Według obserwatorów obaj ukrywają się w Serbii, gdzie podobnie jak w serbskiej części Bośni i Hercegowiny wielu ludzi uważa Mladicia za bohatera. Cytowany w czwartek przez brytyjski dziennik "The Times" serbski prokurator Vladimi Vukczević powiedział, że były szef państwowych tajnych służb Rade Bulatović i były premier Vojislav Kosztunica umożliwili Mladiciowi uniknięcie zatrzymania. Według niego w lutym 2005 r. Mladicia wytropiono, ale zdołał uciec, ponieważ ktoś go ostrzegł.

UE zapowiedziała niedawno, że Serbia musi postawić obu podejrzanych przed sądem, jeśli chce w przyszłości dołączyć do organizacji.(PAP)

mmp/ kar/

7591103 7590857 arch.

euro
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)