Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Serbia: Policja aresztowała 9 podejrzanych o podpalenie ambasady USA

0
Podziel się:

Serbska policja aresztowała dziewięć osób podejrzanych o podpalenie
ambasady amerykańskiej w lutym 2008 roku w czasie zamieszek po wiecu w Belgradzie, który odbył się
po ogłoszeniu przez Kosowo niepodległości.

Serbska policja aresztowała dziewięć osób podejrzanych o podpalenie ambasady amerykańskiej w lutym 2008 roku w czasie zamieszek po wiecu w Belgradzie, który odbył się po ogłoszeniu przez Kosowo niepodległości.

Trwają poszukiwania dalszych pięciu osób - poinformowały źródła policyjne.

Dziewiątka to piłkarscy chuligani, aresztowani we wtorek i w środę rano w różnych serbskich miastach, w tym w Belgradzie.

Kilkusetosobowy tłum przeciwników niepodległości Kosowa zaatakował 21 lutego 2008 roku ambasadę USA w Belgradzie na znak protestu przeciwko poparciu Waszyngtonu dla tej prowincji, uznawanej przez Serbię za swoje terytorium.

Serbowie zaatakowali także siedem innych ambasad: Turcji, Chorwacji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec, Bośni i Hercegowiny oraz Słowenii i zniszczyli sto sklepów, banki, bary McDonalda.

Podczas zamieszek w czasie wiecu zginął młody mężczyzna, a 130 osób, w tym 52 policjantów, zostało rannych. Policja aresztowała wtedy blisko 200 osób.

Zajścia te były przyczyną napięć pomiędzy USA a ówczesnym rządem nacjonalistycznego premiera Vojislava Kosztunicy, któremu zarzucono brak ochrony placówek dyplomatycznych i brak reakcji na chuligańskie ataki.

Ambasada amerykańska z zadowoleniem przyjęła w środę informacje o aresztowaniu podejrzanych o podpalenie placówki.

"Bardzo ważne jest postawienie przed wymiarem sprawiedliwości nie tylko tych, którzy brali udział w ataku, lecz i tych osób we władzach, które zleciły ten atak lub w inny sposób wspierały pogwałcenie prawa krajowego i międzynarodowego" - głosi oświadczenie ambasady USA w Belgradzie. (PAP)

jo/ mc/

11179909

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)