Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Serbia: Prezydent nie zgadza się na przedterminowe wybory

0
Podziel się:

Prezydent Serbii Boris Tadić nie zgodził się w piątek na przeprowadzenie
przedterminowych wyborów parlamentarnych. Opozycja planuje w weekend masowe protesty w celu
wywarcia nacisku na władze w sprawie zorganizowania wyborów jeszcze pod koniec tego roku.

Prezydent Serbii Boris Tadić nie zgodził się w piątek na przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Opozycja planuje w weekend masowe protesty w celu wywarcia nacisku na władze w sprawie zorganizowania wyborów jeszcze pod koniec tego roku.

Ugrupowania opozycyjne obwiniają rząd o kryzys gospodarczy i korupcję.

Prezydent Tadić poinformował w oświadczeniu, że Serbia "potrzebuje stabilizacji", żeby na jesieni uzyskać status kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. W jego opinii, wcześniejsze wybory spowolnią starania o akcesję do UE.

Wypowiedź szefa państwa nadeszła po czwartkowym spotkaniu prezydenta z Tomislavem Nikoliciem, szefem głównego ugrupowania opozycyjnego, Serbskiej Partii Postępowej (SRS).

Podczas sobotniego wiecu w Belgradzie, w którym wzięło udział kilka tysięcy osób, SRS i ich sojusznicy wzywali do nacisku na władze w sprawie przyspieszenia terminu wyborów.

Podczas niedawnej wizyty we Francji Tadić oświadczył na łamach dziennika "Le Figaro", że na drodze do UE Serbowie muszą wprowadzić "bolesne reformy", w tym zwłaszcza dotyczące systemu politycznego i sądownictwa oraz poprawić stan gospodarki. Jednak, zdaniem Tadicia, Serbia radzi sobie z kłopotami gospodarczymi, np. z długiem publicznym, "lepiej niż wiele innych państw, w tym także państw UE". (PAP)

cyk/ ap/

8789850

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)