Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Severinsen: misja Kwaśniewskiego i Coksa powinna być bardziej publiczna

0
Podziel się:

Misja byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego szefa PE Pata
Coksa na Ukrainie nie powinna działać - jak dotychczas - za zamkniętymi drzwiami, gdyż może być
wykorzystywana do usprawiedliwiania posunięć ekipy prezydenta Wiktora Janukowycza.

Misja byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego szefa PE Pata Coksa na Ukrainie nie powinna działać - jak dotychczas - za zamkniętymi drzwiami, gdyż może być wykorzystywana do usprawiedliwiania posunięć ekipy prezydenta Wiktora Janukowycza.

Taką opinię wyraziła była szefowa Komitetu Monitorującego ds. Ukrainy z ramienia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Hanne Severinsen w rozmowie z kijowskim tygodnikiem "Tyżdeń".

W czwartek Kwaśniewski i Cox wezmą udział w Strasburgu w konferencji przewodniczących Parlamentu Europejskiego, która zdecyduje o dalszych losach ich misji. Obaj politycy od ubiegłego roku obserwują z ramienia PE postępowania sądowe wobec polityków ukraińskiej opozycji.

"Bez wątpienia mieli oni wpływ na poprawę sytuacji więźniów politycznych na Ukrainie, a szczególnie na zwolnienie z więzienia (byłego szefa MSW i byłego ministra ochrony środowiska) Jurija Łucenki i Hryhorija Filipczuka. W tym sensie misja okazała się instrumentem, który pozwala na bezpośrednie rozmowy z reżimem Janukowycza, co byłoby niemożliwe dla urzędników UE" - powiedziała Severinsen.

"Jeśli ich misja zostanie przedłużona, lepiej byłoby, gdyby zrezygnowali oni (Kwaśniewski i Cox) z nadmiernie dyplomatycznych metod, którymi się dziś posługują, mówili jasno i wyrazili stanowisko polityczne, które pomogłoby społeczności międzynarodowej ocenić wybiórcze stosowanie prawa na Ukrainie, oraz pozwoliłoby na reakcję przed szczytem w Wilnie" - podkreśliła duńska polityk.

Na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w listopadzie oczekiwane jest podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. Warunkiem jest jednak m.in. zreformowanie ukraińskiego prawa, a przede wszystkim rezygnacja władz w Kijowie z wybiórczego - zdaniem UE - karania przeciwników politycznych.

Severinsen oceniła, że jeśli misja Kwaśniewskiego i Coksa nadal będzie działała za zamkniętymi drzwiami, "może być wykorzystywana do usprawiedliwiania działań reżimu Janukowycza, który tylko rozdaje obietnicę za obietnicą, lecz nie ma zamiaru tych obietnic spełniać". (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)