Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Siemoniak: apelujemy o zaniechanie prowokacyjnych ruchów wojsk na Krymie

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja szefa MON o spotkaniu w KPRM
#

# dochodzi informacja szefa MON o spotkaniu w KPRM #

01.03. Warszawa (PAP) - Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zaapelował w sobotę o zaniechanie "prowokacyjnych ruchów wojsk na Krymie". Poinformował, że na spotkaniu w KPRM przekazał premierowi Donaldowi Tuskowi ostatnie raporty na temat sytuacji na Ukrainie.

"Polska jest zaniepokojona sytuacją i apeluje o to, aby zaniechano prowokacyjnych ruchów wojsk na Krymie, żeby we właściwy sposób - w ramach dialogu międzynarodowego i w ramach OBWE - starać się tę sytuację regulować" - mówił w sobotę w Warszawie dziennikarzom minister.

Podkreślił, że cała społeczność międzynarodowa jest poruszona tym, co się dzieje. "Sytuacja jest poważna i to, jakie będą dalsze wydarzenia, zależy od liderów Rosji, od liderów Ukrainy" - powiedział Siemoniak.

Siemoniak zaznaczył też, że "stanowisko Polski wyraża oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych". Polskie MSZ wezwało w sobotę rano do respektowania integralności terytorialnej Ukrainy i przestrzegania prawa międzynarodowego. "Wszelkie decyzje podejmowane w najbliższym czasie, w tym o charakterze wojskowym, mogą mieć niepowetowane konsekwencje dla porządku międzynarodowego. Apelujemy o zaprzestanie prowokacyjnych ruchów wojsk na Półwyspie Krymskim" - głosi oświadczenie MSZ.

Jednocześnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało państwa-sygnatariuszy Memorandum Budapesztańskiego z grudnia 1994 r., zapewniającego gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, do "respektowania i realizacji swych zobowiązań".

Przed południem minister Siemoniak poinformował na Twitterze, że na spotkaniu w KPRM przekazał premierowi Donaldowi Tuskowi ostatnie raporty na temat sytuacji na Krymie i na Ukrainie.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył w sobotę, że Ukraina nie ulega prowokacji i żąda od Rosji natychmiastowego wycofania swoich żołnierzy. Ostrzegł też przed siłową konfrontacją na Krymie i podkreślił, że dopuszczalne jest tylko pokojowe rozwiązanie kryzysu wokół półwyspu.(PAP)

agz/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)