Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Siemoniak: projekt budżetu MON - na miarę oczekiwań

0
Podziel się:

Zdrój (PAP) - Szef MON Tomasz Siemoniak wyraził w środę zadowolenie z projektu
budżetu dla swojego resortu na przyszły rok. Jak podkreślił, daje on podstawę do realizowania
programów modernizacji wojska na następne lata.

Zdrój (PAP) - Szef MON Tomasz Siemoniak wyraził w środę zadowolenie z projektu budżetu dla swojego resortu na przyszły rok. Jak podkreślił, daje on podstawę do realizowania programów modernizacji wojska na następne lata.

"To budżet na miarę oczekiwań. Budżet, w którym jest poważna część modernizacyjna, daje podstawę do realizowania przez następne lata ambitnych programów modernizacji wojska" - powiedział w środę PAP Siemoniak, który tego dnia brał udział w Forum Ekonomicznym w Krynicy.

Szef MON ocenił, że wzrost budżetu jego resortu jest optymalny, a teraz należy się tylko starać, by jak największa jego część była przeznaczona na modernizację, również poprzez zakupy w polskim przemyśle zbrojeniowym. "Mamy świadomość, że to jest kwestia tworzenia miejsc pracy, jakiś element budujący rozwój. Chcemy, żeby jak najwięcej pieniędzy powiększało zdolności bojowe wojska" - zaznaczył.

Minister nie podał dokładnej kwoty planowanego budżetu. Budżet MON na rok bieżący to ponad 29 mld zł.

Siemoniak przyznał, że budżet MON w 2013 r. będzie wyższy niż w obecnym roku. "Nie mam żadnych powodów do wskazywania na jakiekolwiek niedostatki. Chodzi o to, żeby te pieniądze rozsądnie wydać" - oświadczył.

Zwrócił uwagę, że mechanizm skorelowania budżetu MON ze wzrostem PKB (co najmniej 1,95 proc. PKB roku poprzedniego) jest unikatowy na skalę europejską i jest przedmiotem zazdrości ministrów obrony z innych krajów.

Minister odniósł się też do propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego, by budować system obrony powietrznej: przeciwrakietowej i przeciwlotniczej, i by zapisać to zadanie w ustawie o modernizacji armii. Zdaniem szefa MON koncepcja głowy państwa da bardzo stabilny mechanizm finansowania projektu obrony powietrznej przez kilkanaście lat.

"Spodziewamy się, że nowelizacja ustawy, tak jak ją zapowiedział prezydent, uzyska poparcie w parlamencie. Z naszego punktu widzenia, biorąc pod uwagę, że obrona powietrzna jest priorytetem nr 1, jeśli można tak powiedzieć, to jest rozwiązanie bardzo korzystne" - ocenił.

Siemoniak zastrzegł, że budowa systemu obrony powietrznej nie zacznie się od zera - chodzi w pierwszej kolejności o budowę segmentu, który jest związany z obroną przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu. "Można powiedzieć, że ten najkrótszy zasięg mamy, bo to są rakiety Grom. Nie musimy czekać na ten mechanizm (zaproponowany przez Komorowskiego - PAP), żeby realizować ten program" - oświadczył.

Szef MON wskazał na zalety rozwiązania proponowanego przez Komorowskiego. "Widzę dwa walory tego mechanizmu: pierwszy - wieloletnia stabilizacja, to jest projekt zakrojony na 10 lat i więcej, po drugie, że dzięki prezydentowi w centrum zainteresowania opinii publicznej znalazły się sprawy bezpieczeństwa Polski" - powiedział. Jak dodał, w najbliższych latach jego resort przewiduje przeznaczenie bardzo poważnych środków na budowę obrony przed rakietami średniego i długiego zasięgu.

Zgodnie z ustawą z 2001 r. o przebudowie i modernizacji sił zbrojnych nakłady na obronność nie mogą być niższe niż 1,95 proc. PKB roku poprzedniego. Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w poniedziałek na targach zbrojeniowych w Kielcach, że wystąpi - w porozumieniu z rządem - z inicjatywą nowelizacji tej ustawy i zapisania w niej programu obrony powietrznej - przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

W ostatnich tygodniach prezydent wyrażał przekonanie, że projekt będzie można sfinansować dzięki środkom zaoszczędzonym po wycofaniu żołnierzy z Afganistanu, co według planów NATO ma nastąpić do końca roku 2014. (PAP)

stk/ brw/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)