Zmarł jeden z ojców niepodległej Polski; jego działalność to fundament wolności Polski - powiedział o zmarłym w poniedziałek Tadeuszu Mazowieckim szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Odszedł wspaniały człowiek, który zmienił polską rzeczywistość - mówił z kolei szef MAC Michał Boni.
Ministrowie spraw wewnętrznych oraz administracji i cyfryzacji uczestniczyli w poniedziałek w Płocku - rodzinnym mieście Mazowieckiego - w naradzie wojewodów i komendantów wojewódzkich policji, poświęconej m.in. bezpieczeństwu.
"Dzisiejszy dzień jest szczególny w historii niepodległej Polski, bo zmarł jeden z jej ojców, pierwszy człowiek, który poprowadził Polskę w stronę niepodległości" - powiedział Sienkiewicz na konferencji prasowej.
Dodał, że dzień śmierci Mazowieckiego to dzień smutku, ale też "pamięci o ogromie dokonań tego pokolenia przełomu, który uosabia Tadeusz Mazowiecki".
"To okazja, by przypomnieć każdemu Polakowi, który żyje w Polsce od 23 lat, w wolnej, niepodległej, suwerennej i demokratycznej, że na początku znaleźli się ludzie, którzy byli fundamentem tych zmian, byli fundamentem wolności. I na pewno Tadeusz Mazowiecki był takim fundamentem. Myślę, że będzie go żegnało całe pokolenie wolnej Polski" - powiedział Sienkiewicz.
Szef MSW podkreślił, że w czasach, gdy Mazowiecki był premierem to właśnie "z jego impulsu i jego refleksji państwowej" powstały wszystkie instytucje wolnej Polski, w tym także policja.
Boni poinformował, że poniedziałkowa narada wojewodów i komendantów policji w Płocku rozpoczęła się minutą ciszy dla uczczenia pamięci Tadeusza Mazowieckiego, by - jak podkreślił minister - "wspomnieć tego wielkiego, wspaniałego człowieka, który zmienił polską rzeczywistość".
"Dzisiaj wielokrotnie pojawiało się takie określenie: +dziękujemy panie Tadeuszu+. Myślę, że tą pracą dzisiejszą chcielibyśmy powiedzieć to samo: +dziękujemy panie Tadeuszu+. Wszystko to, co robimy, robimy jak najlepiej, jakby pan chciał, żebyśmy robili dla Polski" - powiedział Boni. (PAP)
mb/ mok/ jbr/
