Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: Biały Dom przeprosi za oburzający błąd, Graś: oczekujemy reakcji

0
Podziel się:

Biały Dom przeprosi za błąd, jaki popełnił Barack Obama podczas
uroczystości pośmiertnego uhonorowania Jana Karskiego - poinformował szef MSZ Radosław Sikorski.
Prezydent Stanów Zjednoczonych przypominając losy wyróżnianego użył określenia "polski obóz
śmierci".

Biały Dom przeprosi za błąd, jaki popełnił Barack Obama podczas uroczystości pośmiertnego uhonorowania Jana Karskiego - poinformował szef MSZ Radosław Sikorski. Prezydent Stanów Zjednoczonych przypominając losy wyróżnianego użył określenia "polski obóz śmierci".

Obama popełnił gafę na uroczystości w Białym Domu w czasie wystąpienia na temat bohaterskiego kuriera polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej bezskutecznie alarmował Zachód o zagładzie Żydów. Powiedział, że kurier podziemia AK "został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci". Chodziło tymczasem o hitlerowski obóz przejściowy w Izbicy, gdzie Karski się również przedostał, żeby na własne oczy zobaczyć jak traktowani są przetrzymywani tam Żydzi.

Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował w nocy z wtorku na środę na Twitterze, że premier Donald Tusk pilnie poprosił szefa MSZ i ambasadora Polski w USA o pełną informację ws. wystąpienia Obamy.

"Oczekujemy na szybką i zdecydowaną reakcję administracji Stanów Zjednoczonych" - oświadczył Graś. Zapowiedział też reakcję szefa rządu, która ma mieć miejsce jeszcze w środę przed południem.

Z kolei szef MSZ, również na Twitterze zapowiedział, że Biały Dom przeprosi za oburzający błąd. "Szkoda, że doniosłą uroczystość przyćmiła ignorancja i niekompetencja" - napisał minister.

Wypowiedź Obamy przerwała wieczorną naradę szefa rządu z ministrem infrastruktury Sławomirem Nowakiem na temat PKP.

Prezydencki Medal Wolności, którym we wtorek został uhonorowany Karski jest najwyższym cywilnym odznaczeniem państwowym w USA. Podczas uroczystości Obama przedstawił uhonorowanych w tym roku medalem, w tym tak prominentne postacie jak była sekretarz stanu Madeleine Albright, laureatka literackiej nagrody Nobla Toni Morrison i słynny pieśniarz Bob Dylan.(PAP)

stk/ sto/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)