Kryzys gospodarczy spowodował, że trzeba skupiać środki finansowe tam, gdzie one są naprawdę nieodzowne; kryzys oznacza, że trzeba wybierać priorytety - powiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski, podczas konferencji prasowej dotyczącej oszczędności w jego resorcie.
Rząd przyjął we wtorek projekt oszczędności na łączną kwotę 19,7 mld zł. Opozycja go krytykuje i podkreśla, że odpowiedzią na kryzys powinno być zwiększenie deficytu budżetowego, a nie cięcie wydatków. Oszczędności w MSZ mają wynieść ok. 35 mln zł.
"Moim strategicznym celem jest stworzenie służby dyplomatycznej trochę mniejszej, ale lepiej wyposażonej, sprawniejszej i dysponującej większymi środkami na faktyczną działalność" - powiedział Sikorski.
Zdaniem Sikorskiego MSZ jest historycznie niedofinansowany. Jak zaznaczył, budżet polskiego MSZ to około 1,2 miliardów złotych, a np. MSZ Hiszpanii - 6 mld złotych. (PAP)
mrr/ ura/ jbr/