Polskę i Maltę łączą doskonałe stosunki polityczne i znakomita współpraca w instytucjach unijnych - uważa szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
W czwartek na zaproszenie Sikorskiego wizytę w Warszawie złożył wicepremier, minister spraw zagranicznych Malty Tonio Borga. Ministrowie podczas spotkania omówili najważniejsze kwestie dwustronne oraz perspektywy współpracy polsko-maltańskiej w kluczowych obszarach polityki europejskiej i międzynarodowej, zwracając szczególną uwagę na problematykę polityki migracyjnej i azylowej.
"Bardzo miło jest witać w Polsce ministra spraw zagranicznych Malty. Łączą nas doskonałe stosunki i doskonała współpraca w instytucjach europejskich" - powiedział po spotkaniu dziennikarzom Sikorski.
Zaznaczył, że Polska jest dla Malty, mającej poważny problem z imigracją, ciekawym partnerem nie tylko ze względów historycznych, ale także ze względu na fakt, iż w Warszawie mieści się siedziba Europejskiej Agencji Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych Państw Członkowskich Unii Europejskiej (Frontex).
"Polska jako siedziba agencji Frontex, czyli tej unijnej agendy, która odpowiada za granice zewnętrzne UE jest ciekawym partnerem do rozmów dla Malty, ze względu na jej problemy z imigrantami. Nie tylko odbywamy rozmowy dwustronne, ale także zamierzamy z panem ministrem spotkać się z szefami agencji Frontex" - podkreślił Sikorski.
Malta zmaga się falą nielegalnych imigrantów z Afryki. Na problem rosnącej liczby imigrantów w UE w lutym br. zwróciła uwagę Komisja Europejska, która zaproponowała utworzenie Europejskiego Urzędu Wsparcia ds. Polityki Azylowej. Jedną z kandydatur na siedzibę agencji wystawiła właśnie Malta.
Nowa agencja ma koordynować działania państw UE i wzmacniać współpracę pomiędzy państwami członkowskimi w dziedzinie polityki azylowej, jak również ma sprzyjać wzajemnemu zbliżeniu różnych praktyk krajowych. Urząd będzie również współuczestniczył w harmonizacji zasad w dziedzinie prawa do azylu, które obowiązują w UE.
Obecnie szanse na uzyskanie azylu bardzo różnią się w poszczególnych krajach UE, co najlepiej widać na przykładzie Irakijczyków. W Niemczech mają 75 proc. szansy na otrzymanie azylu, w Grecji zaledwie 2 proc.
W rezultacie - jak zakłada Komisja Europejska - doprowadzi to do stworzenia spójniejszego, uczciwszego i skuteczniejszego systemu azylowego w całej UE. Ponadto Urząd będzie mógł w sytuacjach kryzysowych wysyłać misje eksperckie na życzenie kraju członkowskiego, borykającego się z masowym napływem uchodźców.
Na razie nie wiadomo, gdzie nowy urząd będzie mieć siedzibę; zgodnie z zaleceniami jednego ze szczytów europejskich wszelkie nowe agencje czy instytucje unijne powinny być umieszczane w nowych państwach członkowskich. Stosowną decyzję podejmą szefowie państw i rządów. (PAP)
agy/ par/ mow/
