Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: Ukraina zna warunki podpisania umowy z UE

0
Podziel się:

Ukraina dokładnie wie, jakie są warunki, od których spełnienia UE uzależnia
podpisanie w tym roku umowy o stowarzyszeniu z Kijowem - powiedział w czwartek w Parlamencie
Europejskim w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Ukraina dokładnie wie, jakie są warunki, od których spełnienia UE uzależnia podpisanie w tym roku umowy o stowarzyszeniu z Kijowem - powiedział w czwartek w Parlamencie Europejskim w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

"Wszyscy życzymy sobie tego, by Ukraina stworzyła warunki polityczne dla podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Rząd ukraiński dokładnie wie, jakie to są warunki (...). Ukraina wie, co potrzebuje zrobić, by przekonać państwa członkowskie i Parlament Europejski do tego, że jest państwem, które będzie w stanie przestrzegać umowy stowarzyszeniowej" - powiedział dziennikarzom Sikorski, pytany, czy wyobraża sobie podpisanie umowy z Kijowem, podczas gdy była premier ukraińska Julia Tymoszenko wciąż będzie w więzieniu.

Dodał, że konieczna jest poprawa standardów wymiaru sprawiedliwości na Ukrainie, które obecnie "pozostawiają wiele do życzenia".

W poniedziałek w Brukseli odbędzie się szczyt UE-Ukraina, a umowa o stowarzyszeniu i wolnym handlu będzie jednym z głównych jego tematów. Jej podpisanie stanęło pod znakiem zapytania, przede wszystkim na skutek ochłodzenia między Brukselą a Kijowem po skazaniu Tymoszenko i innych polityków opozycji. Była premier została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. W wielu europejskich stolicach panuje przekonanie, że wyrok był umotywowany politycznie.

W grudniu zeszłego roku UE potwierdziła wolę podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą do szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, jeżeli tylko ukraińskie władze podejmą zdecydowane działania i poczynią "widoczne postępy" w trzech obszarach: zapewnią zgodność procesów wyborczych z międzynarodowymi standardami, zajmą się problemem wybiórczego stosowania prawa i przeprowadzą reformy uzgodnione w planie stowarzyszeniowym.

Sikorski podkreślił, że bieżący rok będzie kluczowy dla relacji UE i Ukrainy oraz programu Partnerstwa Wschodniego, bo jest szansa na podpisanie jednej umowy stowarzyszeniowej - właśnie z Ukrainą i zakończenie negocjacji kilku kolejnych.

"Po kilku latach funkcjonowania Partnerstwa Wschodniego mamy dokumenty, które są owocami tej pracy. Ale gdyby się okazało, że nie możemy ich podpisać czy parafować, bo kraje PW nie realizują zawartych w tych dokumentach ustaleń, to mielibyśmy sytuację, w której trudno kontynuować ten proces" - dodał. Sikorski ocenił, że jest zatem szansa na duży sukces Partnerstwa Wschodniego, ale też ryzyko, że nastąpi "dryf w drugą stronę".

W podobnym tonie wypowiedział się na konferencji prasowej szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt. "Tak, chcemy podpisać umowę stowarzyszeniową z Ukrainą, ale, żeby to było możliwe, musi wydarzyć się parę rzeczy - i mamy nadzieję, że się wydarzą" - powiedział. "Obecnie postępy są raczej ograniczone. Niepokoją mnie przykłady wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie. Mamy nadzieję, że dla swojego własnego dobra Ukraina uważnie wysłucha przesłania, które płynie z UE" - powiedział Bildt.

Szef komisji spraw zagranicznych PE, niemiecki chadek Elmar Brok, ocenił, że Ukraina jest krajem, który powinien mieć europejską perspektywę. Ale są pewne warunki, by tę perspektywę otrzymać - podkreślił. "Chodzi o kwestie wybiórczego stosowania prawa, zamykanie polityków opozycji w więzieniu, ale też sprawy związane z prawem wyborczym i inne. Mamy nadzieję, że ukraińskie władze wykorzystają nadchodzące miesiące, by pozytywnie rozwiązać te problemy i nie tworzyć nowych" - powiedział Brok.

W czwartek Sikorski i Bildt wzięli udział w debacie komisji spraw zagranicznych PE na temat prac nad Europejską Strategią Globalną, czyli nową strategią polityki zagranicznej UE do roku 2030. Dokument ten przygotowują cztery ośrodki analityczne. Zakończenie prac zaplanowano na maj.

"Mam nadzieję, że strategia nie pozostanie tylko odważną koncepcją, ale przyniesie nam również praktyczne idee, jak z mniejszymi zasobami być bardziej efektywnym. Czasy kryzysu, mniejszych budżetów wspierają argumenty, które mówią o wspólnym działaniu, dla wspólnego dobra wszystkich obywateli UE" - powiedział Sikorski.

Z Brukseli Anna Widzyk i Krzysztof Strzępka (PAP)

awi/ stk/ cyk/ kar/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)