Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: w 2013 r. można przypieczętować bliskie relacje Ukrainy z UE

0
Podziel się:

2013 może być rokiem przypieczętowania bliskich relacji Ukrainy z UE, a być
może także ustanowienia perspektywy europejskiej dla Ukrainy - powiedział w środę szef MSZ Radosław
Sikorski na wspólnej konferencji prasowej z szefem ukraińskiego MSZ Leonidem Kożarą.

2013 może być rokiem przypieczętowania bliskich relacji Ukrainy z UE, a być może także ustanowienia perspektywy europejskiej dla Ukrainy - powiedział w środę szef MSZ Radosław Sikorski na wspólnej konferencji prasowej z szefem ukraińskiego MSZ Leonidem Kożarą.

Sikorski i Kożara przewodniczyli w Warszawie V naradzie kierownictw Ministerstw Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy.

"Rok 2013 może być rokiem przypieczętowania bardzo bliskich relacji Ukrainy z UE, a być może nawet ustanowienia na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie perspektywy europejskiej dla Ukrainy" - powiedział Sikorski.

Zaznaczył, że zbliżenie Ukrainy z Europą powinno mieć także swój praktyczny aspekt. Zapewnił, że Polska - tak jak do tej pory - będzie wspierać Ukrainę w staraniach o uzyskanie ruchu bezwizowego z UE. Dodał, że już obecnie Polska robi najwięcej spośród wszystkich krajów Unii, by Ukraińcy mogli wygodnie podróżować po UE.

Jak zauważył, nasz kraj wydaje Ukraińcom więcej wiz schengeńskich niż wszystkie pozostałe kraje UE razem wzięte. "Ale szczęśliwy będę wtedy, gdy już nie będziemy musieli tych wiz wydawać" - dodał.

Sikorski podkreślił, że Ukraina jest jedynym krajem spoza UE i NATO, z którym relacje Polska uważa za strategiczne. Zdaniem ministra wyrazem tego jest m.in. fakt, że w różnych miejscach świata MSZ zamyka konsulaty, a na Ukrainie otwarto dwa nowe: w Winnicy i w Sewastopolu, a trzeci powstaje w Doniecku.

"W tym roku będziemy pracować na rzecz umocnienia relacji między Ukrainą a UE. Jest to rok szczytu Partnerstwa Wschodniego, wielkiego programu adresowanego do naszych wschodnich sąsiadów, którego autorami były Polska i Szwecja" - przypomniał.

Sikorski zwrócił uwagę, że Ukraina przewodniczy obecnie OBWE. Podziękował Ukrainie za działania na rzecz rozwiązania zamrożonych konfliktów na obszarze postsowieckim. Życzył też Kożarze, by Ukrainie udało się wypełnić wszystkie warunki konieczne do podpisania w 2013 r. umowy stowarzyszeniowej z UE.

Sikorski poinformował, że tematami rozmów była też kwestia powrotu dwóch obrazów Marcina Altomontego do kolegiaty w Żółkwi, sytuacja mniejszości obu krajów oraz wymiana młodzieży.

"Realizujemy mapę drogową, którą ustalili prezydenci Ukrainy i Polski. Dzisiaj jest to nasze pierwsze spotkanie, ale nakreśliliśmy już kalendarz dalszych. Mogę przekazać, że stosunki ukraińsko-polskie są tradycyjnie dobre" - oświadczył szef polskiego MSZ.

Z kolei Kożara podkreślił, że narada kierownictw Ministerstw Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy to bardzo efektywny sposób na umacnianie wzajemnych relacji między naszymi krajami z uwzględnieniem szerszego międzynarodowego kontekstu.

Zaznaczył, że Ukraina liczy na wsparcie Polski w realizacji swoich europejskich aspiracji. Podkreślił, że intensywność polsko-ukraińskich relacji będzie w 2013 roku bardzo wysoka, a "być może nawet rekordowa".

"Jestem przekonany, że w tym roku nie tylko będziemy się spotykać, ale będziemy też mieli bardzo namacalne efekty naszych spotkań, zarówno w relacjach dwustronnych, jak i w relacjach Ukrainy z UE" - powiedział Kożara.

Dopytywani, ministrowie poinformowali, że podczas narady rozmawiano także o kwestii Domu Polskiego we Lwowie. Kożara powiedział, że obecnie nie ma jeszcze wypracowanego stanowiska co do przekazania mniejszości polskiej budynku z przeznaczeniem na Dom Polski.

Podkreślił, że Ukraina "w sposób uważny i poważny" traktuje rozwój mniejszości narodowych zamieszkujących jej terytorium. "Jesteśmy też świadomi, że stan i rozwój naszych dwustronnych relacji zależeć będzie również od rozwoju ukraińskiej społeczności w Polsce i polskiej na Ukrainie" - powiedział.

Sikorski zwrócił uwagę, że strona polska przyznała w Przemyślu dom dla mniejszości ukraińskiej w Polsce "tak, aby mogła prowadzić swoją działalność i aby Ukraińcy w Polsce czuli się szanowani i mogli zachować swoją tożsamość kulturową".

Sikorski i Kożara byli też pytani o kwestię rzezi wołyńskiej w kontekście 70. rocznicy tego tragicznego wydarzenia. Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że razem z Kożarą otworzyli w środę V Polsko-Ukraińskie Forum Partnerstwa, które było poświęcone m.in. tej kwestii.

"My między rządami już jesteśmy pojednani. Chodzi o to, żeby nastąpiło pojednanie między społeczeństwami, więc bardzo dobrze, że o tym właśnie będzie dziś rozmawiało forum" - powiedział szef polskiego MSZ.

Kożara poinformował, że podczas środowej narady uzgodniono, że 70. rocznica rzezi wołyńskiej powinna zostać upamiętniona wspólnie przez Polskę i Ukrainę "w duchu wzajemnego szacunku i pojednania".

Ministrowie byli też pytani, czy w rozmowach pojawił się wątek dotyczący byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko, skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Skazanie Tymoszenko doprowadziło do kryzysu w relacjach UE i Ukrainy oraz postawiło pod znakiem zapytania podpisanie umowy stowarzyszeniowej.

Sikorski potwierdził, że było to przedmiotem rozmów. Zwrócił uwagę, że kwestia odstąpienia od wybiórczego stosowania praw na Ukrainie w kontekście sprawy Tymoszenko to jeden z najważniejszych warunków stawianych Ukrainie przez UE w związku z podpisaniem umowy stowarzyszeniowej.

Kożara przypomniał, że poniedziałkowy szczycie Ukraina-UE w Brukseli zakończył się wydaniem wspólnego oświadczenia, w którym Ukraina podkreśliła, że gotowa jest uwzględnić potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości.

W poniedziałek w Brukseli odbył się szczyt UE-Ukraina z udziałem prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza. UE potwierdziła na nim wolę podpisania z Ukrainą umowy stowarzyszeniowej w listopadzie tego roku, ale Bruksela oczekuje, że do maja tego roku Kijów udowodni, iż spełnia warunki, od których uzależniono podpisanie porozumienia. Ze szczególnym niepokojem UE odnotowuje wybiórcze stosowanie prawa na Ukrainie. Chodzi o sprawę Tymoszenko.

Kilka dni przed szczytem Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła wspólne oświadczenie parlamentarzystów popierające integrację Ukrainy z UE. Ukraiński parlament zadeklarował, że będzie sprzyjał realizacji ustaleń niezbędnych do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Deputowani zapewnili też, że uchwalą ustawy zbliżające ukraińskie prawo do standardów prawa europejskiego.(PAP)

mzk/ eaw/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)