Przebywający z wizytą w USA minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski udzielił w środę rano wywiadu telewizji MSNBC. Ponownie podkreślił w nim, że Polska pragnie aktywnie uczestniczyć we wspieraniu demokracji na Bliskim Wschodzie.
"Będziemy proponowali Partnerstwo dla Transformacji dla całego sąsiedztwa Europy, zarówno południowego, jak i wschodniego" - powiedział minister, przypominając o dyktaturze prezydenta Alaksandra Łukaszenki na Białorusi.
"Polska ze swoją historią udanej transformacji od dyktatury do demokracji może coś wnieść do tej debaty" - dodał.
Zapytany, czy popiera wejście do Unii Europejskiej Turcji, jako kraju mogącego stać się mostem między Zachodem a światem muzułmańskim, Sikorski udzielił niejednoznacznej odpowiedzi.
"Polska jest członkiem Grupy Przyjaciół Turcji, ale nie ma konsensu w tej sprawie (przyjęcia Turcji do UE - PAP). Członkostwo Unii nie oznacza przystąpienia tylko do strefy wolnego handlu - daje krajowi członkowskiemu także prawo weta, a jego mieszkańcom prawo mieszkania we wszystkich krajach UE" - przypomniał szef polskiej dyplomacji.
Sikorski spotyka się w czwartek z sekretarz stanu Hillary Clinton. W rozmowie z MSNBC powiedział, że będzie rozmawiał z nią o problemach bezpieczeństwa, m.in. o amerykańskich rakietach Patriot w Polsce, udziale wojsk polskich w operacji NATO w Afganistanie i o popieraniu demokracji w krajach autokratycznych.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mc/ jbr/