Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: w ramach oszczędności nie wykluczam zamknięcia 1-2 konsulatów

0
Podziel się:

Zamknięcia 1-2 konsulatów nie wyklucza minister spraw zagranicznych
Radosław Sikorski w ramach oszczędności resortu wymuszonych przez nowelizację budżetu. Jak podał, z
dokumentów resortu finansów wynika, że MSZ musi obciąć swe tegoroczne wydatki o 112 mln zł.

Zamknięcia 1-2 konsulatów nie wyklucza minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w ramach oszczędności resortu wymuszonych przez nowelizację budżetu. Jak podał, z dokumentów resortu finansów wynika, że MSZ musi obciąć swe tegoroczne wydatki o 112 mln zł.

"Staramy się chronić to, co jest najważniejsze dla obywateli: opiekę konsularną, fundusze polonijne. Natomiast nie wykluczam, że będę musiał zamknąć może 1 czy 2 konsulaty" - powiedział minister w czwartek wieczorem w TVN24.

Na pytanie, czy wiadomo już, gdzie konsulaty mogą być zamknięte, odparł, że nie może tego zdradzić. "To są niełatwe decyzje, oczywiście ich obowiązki przejmą wtedy inne placówki, ale to może być trochę mniej dogodne dla turystów w tych miejscach" - mówił.

Dopytywany, czy są to miejsca turystyczne, Sikorski odpowiedział, że rozważane są różne opcje, np. zastąpienie stałego konsulatu dyżurami konsularnymi w trakcie sezonu albo umieszczenie konsula zawodowego w miejscu urzędowania konsulatu honorowego, tak aby oszczędzać na całej infrastrukturze.

Sikorski poinformował, że jeśli chodzi o cięcia w MSZ, "dokumenty z Ministerstwa Finansów opiewają bodajże na 112 mln zł". "To około 6,5 proc. budżetu MSZ, który wynosi 1,7 mld zł" - podał.

Wyjaśnił, że połowa tego budżetu to koszt utrzymania placówek. "Większość tych pieniędzy wydajemy w walutach obcych: euro, dolarach i innych, gdzie już jesteśmy stratni na różnicach kursowych (kwotę) rzędu 70 mln zł" - zaznaczył minister.

"Będzie nam bardzo trudno tych cięć dokonać, ale już szukamy oszczędności" - konkludował.

Zapewnił przy tym, że stara się być gospodarny. "Zamknęliśmy placówki, tam gdzie nie były one absolutnie konieczne, teraz sprzedajemy mienie w miejscach, np. gdzie zamknęliśmy placówki, po to, żeby niektóre inwestycje ministerstwa np. priorytetowa ambasada w Berlinie, były finansowane" - opisywał.

O tym, że ministerstwa będą musiały obciąć swoje wydatki w sumie o 8,5-8,6 mld zł, a tegoroczny deficyt budżetowy zostanie zwiększony o 16 mld zł, mówił we wtorek premier Donald Tusk. Zapowiedział, że rząd przedstawi w sierpniu projekt nowelizacji budżetu na 2013 r. Nowelizacja jest konieczna w związku z niższymi dochodami, jakie Polska odnotowała w pierwszym półroczu.

Premier zapowiedział, że poszczególne resorty otrzymają informację w sprawie oczekiwanych przez niego tegorocznych oszczędności, tzn. skali oszczędności, jak i sugestii, w których miejscach jest to najprostsze. (PAP)

son/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)