Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: w tym roku możemy ustalić warunki stowarzyszenia Mołdawii z UE

0
Podziel się:

W tym roku możemy ostatecznie ustalić warunki stowarzyszenia Mołdawii z UE
- oświadczył we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski, który przebywa w Kiszyniowie razem z szefami
dyplomacji Wielkiej Brytanii i Szwecji, Williamem Hague'iem i Carlem Bildtem.

W tym roku możemy ostatecznie ustalić warunki stowarzyszenia Mołdawii z UE - oświadczył we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski, który przebywa w Kiszyniowie razem z szefami dyplomacji Wielkiej Brytanii i Szwecji, Williamem Hague'iem i Carlem Bildtem.

"Rok 2013 może być rokiem, w którym ostatecznie ustalimy warunki stowarzyszenia Mołdawii z UE, tzn. zakończymy negocjacje i zaczniemy proces, który doprowadzi do ratyfikacji i wprowadzenia w życie tego porozumienia" - powiedział polskim dziennikarzom Sikorski.

Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że Mołdawia zaczęła negocjacje z UE trochę później niż Ukraina, ale ją szybko dogania. Kiszyniów negocjuje obecnie z Brukselą Umowę Stowarzyszeniową oraz Umowę o Pogłębionej i Kompleksowej Strefie Wolnego Handlu.

Pytany, czy uda się zakończyć proces negocjacji umowy stowarzyszeniowej Mołdawia-UE przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w listopadzie w Wilnie, Sikorski podkreślił, że negocjacje umowy stowarzyszeniowej to bardzo skomplikowany proces. Jak zaznaczył, obecnie kryteria dla krajów chcących stowarzyszyć się z UE czy też w przyszłości nawet do niej dołączyć, są znacznie ostrzejsze niż w przeszłości.

"Polska na przykład musiała dostosować się do prawa europejskiego zanim przystąpiliśmy do UE. Natomiast w przeszłości państwa mogły wejść do UE a potem miały czas na dostosowanie" - powiedział. Jak dodał, obecnie poprzeczka została ustawiona jeszcze wyżej.

"W przypadku Mołdawii mówimy o umowie stowarzyszeniowej innego typu niż mają inni sąsiedzi Europy, bo jest to na przykład w sferze handlu konieczność wdrożenia do prawa krajowego 60 proc. legislacji europejskiej" - powiedział Sikorski.

Jak zaznaczył, w relacjach Mołdawii z UE jest wiele ważnych etapów. "Po pierwsze zakończenie negocjacji, po drugie parafowanie, po trzecie podpisanie, po czwarte tymczasowe stosowanie po podpisaniu i po piąte wreszcie ratyfikacja w 29 parlamentach" - wyjaśnił.

Według Sikorskiego przy najlepszej woli i przy energii z jaką rząd Mołdawii negocjuje umowę oraz przy determinacji państw członkowskich, przyjaciół Mołdawii, a także Komisji Europejskiej, "musi to być proces rozłożony na więcej niż rok".

Jak powiedział szef MSZ, do jesiennego szczytu Partnerstwa Wschodniego Mołdawia może liczyć na to, że będzie zaproszona do bardzo bliskich stosunków z UE. "A jaką to przyjmie formę prawną, jest kwestią, która będzie jeszcze w UE dyskutowana" - dodał.

Sikorski zwrócił uwagę, że kwestia ta była dyskutowana podczas poniedziałkowej Rady ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli. Szefowie dyplomacji państw unijnych uzgodnili, że Partnerstwo Wschodnie będzie dyskutowane na co drugim posiedzeniu rady.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Wielkiej Brytanii i Szwecji spotkali się w Kiszyniowie m.in. z prezydentem tego kraju Nicolae Timoftim, premierem Vladem Vilatem oraz szefem dyplomacji Iurim Leancą.

Szef brytyjskiego MSZ Hague, podczas wspólnej konferencji prasowej z Sikorskim, Bildtem oraz Filatem, zaznaczył, że wizyta trzech ministrów spraw zagranicznych to znak, jak ważne jest dla UE Partnerstwo Wschodnie a w szczególności Mołdawia.

"Jesteśmy tu, aby dać wyraz silnego wsparcia dla mołdawskich aspiracji europejskich" - powiedział Hague. Jak dodał, jest pełen nadziei co do tego, że Mołdawia wkrótce spełni kryteria stowarzyszenia z UE.

Hague zaznaczył, że jest pierwszym w historii brytyjskim szefem dyplomacji, który odwiedził Mołdawię. "Jestem dumny, że mnie przypadł ten zaszczyt; to znak, jak ważne dla Wielkiej Brytanii jest Partnerstwo Wschodnie oraz proces zbliżania się Mołdawii do UE" - powiedział Hague.

Szef szwedzkiej dyplomacji Bildt podkreślił, że Mołdawia dokonała imponującego postępu na swojej drodze do UE i ma w Europie dużo sprzymierzeńców, w tym Szwecję. Wyraził nadzieję, że Mołdawia zdoła utrzymać ten proeuropejski kurs. Zwrócił jednocześnie uwagę, że negocjacje umowy stowarzyszeniowej są procesem niełatwym a umowa już po wynegocjowaniu będzie musiała zostać ratyfikowana przez 29 parlamentów.

Premier Filat zapewnił, że mimo kryzysu w rządzącej Mołdawią koalicji Kiszyniów zdoła kontynuować z sukcesem negocjacje z UE. Jak zaznaczył, w koalicji są trudniejsze i łatwiejsze czasy. "Obecnie jesteśmy w okresie turbulencji, ale rozmawiamy. Jestem optymistą co do tego, że ten dialog zakończy się sukcesem" - powiedział Filat.

Jak zapewnił, "dyskusja w koalicji i niezgodności polityczne nie wpływają i nie będą wpływać na negocjacje z UE, bo Mołdawia ma odpowiedzialnych ludzi w rządzie". Filat podkreślił, że dla Mołdawii droga ku UE jest priorytetem. "Utrzymamy konieczny rytm negocjacji i będziemy implementowali zobowiązania" - zadeklarował.

Jak dodał, bardzo ważne dla Mołdawii jest kontynuowanie reform gospodarczych, efektywna walka z korupcją, działania na rzecz usprawnienia funkcjonowania instytucji państwowych oraz wolnych mediów.

Partnerstwo Wschodnie, zakładające zbliżenie do UE i jej standardów sześciu wschodnich sąsiadów (Mołdawii, Gruzji, Armenii, Azerbejdżanu, Ukrainy i Białorusi), powstało ze wspólnej inicjatywy Polski i Szwecji, przedstawionej w 2009 roku. Realizacja projektu ma się przełożyć na preferencje handlowe, ułatwienia wizowe i programy pomocowe.

Z Kiszyniowa Marzena Kozłowska (PAP)

mzk/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)