Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: Zrobię wszystko, by PO wygrała wybory

0
Podziel się:

Radosław Sikorski w czwartek na spotkaniu z działaczami PO w Lublinie
obiecał, że zrobi wszystko, by Platforma wygrała wybory. "Będziemy mogli zrealizować naszą wielką
wizję modernizacji Polski, na czym skorzystają wszystkie regiony" - mówił.

Radosław Sikorski w czwartek na spotkaniu z działaczami PO w Lublinie obiecał, że zrobi wszystko, by Platforma wygrała wybory. "Będziemy mogli zrealizować naszą wielką wizję modernizacji Polski, na czym skorzystają wszystkie regiony" - mówił.

Sikorski pytany czy - gdyby został wybrany prezydentem - będzie dążył do wyrównania dysproporcji w rozwoju poszczególnych regionów Polski i starał się o zwiększenie inwestycji w miastach gorzej rozwiniętych, takich jak Lublin, odpowiedział, że "nie będzie obiecywał konfitur". Wyjaśnił, że polityka regionalna, rozdysponowanie funduszy europejskich, czy budowa infrastruktury należy do kompetencji rządu, a nie prezydenta.

"Nie chcę obiecywać czegoś, czego nie mógłbym potem wypełnić. Obiecuję, że zrobię wszystko, żeby Platforma Obywatelska wygrała następne wybory, co oznacza, że będziemy mogli zrealizować naszą wielką wizję modernizacji Polski, a na niej na pewno skorzystają wszystkie regiony, w tym także tak dynamiczny region jak Lubelszczyzna" - zapewnił.

Czwartek jest ostatnim dniem głosowania w prawyborach prezydenckich w PO. Sikorski na postkaniu z działaczami Platformy w powtórzył, że prawybory wyznaczyły nowy standard w polskiej i europejskiej polityce. Zaapelował o udział w głosowaniu, aby ta idea nie została zepsuta przez niską frekwencję.

"Nie będzie już powrotu do starego robienia polityki w Polsce. Wszystkie inne partie polityczne będą musiały się odnieść do tego, co my robiliśmy w ostatnim miesiącu i mogą tylko aspirować do takiej metody wyłaniania kandydatów na prezydenta, ale zapewne i do innych funkcji, jaką my obraliśmy" - powiedział Sikorski.

Zapowiedział, że będzie zabiegał o to, aby prawybory, jako metoda demokratycznego wyłaniania kandydatów w PO, "się zakorzeniła". Jego zdaniem, prawybory świadczą o tym, że PO "nie zgadza się na naturalną tendencję organizacji do oligarchizacji", a swoich członków traktuje poważnie i oddała im "najważniejszą decyzję polityczną w tym roku".

Sikorski poprosił członków PO, aby głosowali na niego w prawyborach, ale zaapelował też o powszechny udział w głosowaniu, niezależnie od tego na kogo zdecydują się oddać głos. "Chciałbym, aby ta wielka idea prawyborów nie została zepsuta w ostatniej chwili cynicznymi komentarzami, które niewątpliwie będą miały miejsce, jeżeli nie wykażemy odpowiedniej frekwencji" - wzywał zebranych.

Mówiąc o swojej wizji prezydentury Sikorski podkreślił m.in., że jego troską będzie dopilnowanie projektu "Partnerstwa wschodniego", do którego - jak zaznaczył - Polska przekonała Unię Europejską.

"Partnerstwo wschodnie to coś, co powinno mieć wpływ na geopolitykę naszego kontynentu, ale jest to także coś, na czym skorzystać powinny województwa graniczne, a więc na przykład Lublin. Mam nadzieję, że koncepcja Polsko-Ukraińskiego Uniwersytetu Europejskiego z fazy przygotowań wejdzie już niebawem w fazę realizacji" - powiedział Sikorski.

Sikorski powiedział, że jego przyjazd do Lublina jest wyrazem jedności w PO. "Jesteśmy jedną Platformą Obywatelską. Właśnie po to przyjechałem do Lublina, aby pokazać, że nie ma Platformy Obywatelskiej Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego, tym bardziej nie ma Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota" - powiedział.

Na zakończenie spotkania dwóch posłów PO z Lubelszczyzny - Grzegorz Raniewicz oraz Mariusz Grad - zagłosowało na sali w obecności wszystkich na Sikorskiego przez internet. Jak powiedział Raniewicz wybór między Sikorskim a Komorowskim jest trudny - bo to wybór między kolegami, których obu ceni. Jednak głosuje na Sikorskiego, bo jego zdaniem przyszłość Polski związana jest z Europą i światem, a polityka międzynarodowa "wymaga kunsztu kierowcy rajdowego". "To jest polityka, która w twoich rękach będzie prowadzona w sposób perfekcyjny" - powiedział Raniewicz, zwracając się do Sikorskiego.

Kilkanaście osób przyszło na spotkanie w koszulkach z napisami - "Kocham Radka Sikorskiego, ale wygra Bronisław Komorowski". Natomiast Sikorski wręczył przedstawicielowi młodych działaczy PO koszulkę z napisem "Kocham Bronisława Komorowskiego, ale i tak wygra Radek Sikorski".

Na spotkaniu nie było przewodniczącego PO w regionie posła Janusza Palikota, który przebywa obecnie we Włoszech. Przekazał w prezencie Sikorskiemu swoją nową książkę pt. "Ja, Palikot" z dedykacją. Sikorski powiedział dziennikarzom, że ją przejrzy.(PAP)

ren/ kop/ mow/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)