16.2. Bagdad (PAP/AP) - Cztery amerykańskie samoloty szturmowe F- 15 zniszczyły położony na południe od Bagdadu bunkier wojskowy z epoki Saddama Husajna, który powstańcy iraccy wykorzystywali do pozyskiwania materiałów do wyrobu bomb - poinformowało w środę późnym wieczorem dowództwo amerykańskie.
Atak przeprowadzono we wtorek wieczorem. Poprzedziły go loty zwiadowcze amerykańskich śmigłowców, które przeczesały okolicę, by upewnić się, że w pobliżu bunkra nie ma cywilów - podano w środowym oświadczeniu dowództwa.
Samoloty ostrzelały cel wielokrotnie, posługując się bronią o wysokiej precyzji, by "zagwarantować całkowite i metodyczne zniszczenie bunkra" - podano.
Znaczna część materiałów wybuchowych wykorzystywanych do fabrykowania siejących śmierć bomb "przydrożnych" pochodzi z bunkrów powstałych i wyposażonych w epoce Saddama Husajna, które po inwazji amerykańskiej z pierwszej połowy 2003 roku nie zostały skutecznie przeszukane i zabezpieczone, ponieważ wojska inwazyjne koncentrowały się na poszukiwaniach broni masowego rażenia.
Dowodztwo USA poinformowało także w środę o rajdzie rządowych sił irackich, wspieranych przez specjalne jednostki armii USA, na dwa cele w zamieszkanej przez zróżnicowaną etnicznie i religijnie ludność prowincji Dijala, na północny wschód od Bagdadu, przy granicy z Iranem. Podczas rajdów, które przeprowadzono w niedzielę, zabito dwóch powstańców irackich i aresztowano 102 podejrzane osoby. (PAP)
wit/
9294