Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ślady dawnej Warszawy w Muzeum Woli

0
Podziel się:

O kilkaset zdjęć, dokumentów i innych przedmiotów wzbogaciły się zbiory
Muzeum Woli. Pamiątki te zostały zaprezentowane na wystawie "Ze wspomnień mieszkańców Woli", która
będzie dostępna dla zwiedzających do jesieni.

O kilkaset zdjęć, dokumentów i innych przedmiotów wzbogaciły się zbiory Muzeum Woli. Pamiątki te zostały zaprezentowane na wystawie "Ze wspomnień mieszkańców Woli", która będzie dostępna dla zwiedzających do jesieni.

Akcję przekazywania pamiątek zainicjował dziennikarz "Kuriera Wolskiego", Maciej Podulka. "Ta część miasta bardzo zmieniła się w czasie wojny i powstania. Wielu mieszkańców zginęło, wielu wyjechało - mówi. - Zaskoczyło mnie, że jest tak mało informacji o Woli. Postanowiliśmy więc namówić mieszkańców, by podzielili się z muzeum przedmiotami i wspomnieniami, mogącymi pomóc w uporządkowaniu dziejów dzielnicy".

Efektem akcji było przekazanie przez ponad 70 osób zdjęć, dokumentów i przedmiotów, związanych z historią Woli. Czasem były to jedyne pamiątki po przodkach, jakimi dysponowały rodziny. Organizatorzy otwartej w czwartek wystawy mają nadzieję, że informacja o niej dotrze również do mieszkańców Woli, którzy obecnie nie mieszkają już w Warszawie a nawet w Polsce.

Wśród zaproszonych gości był poseł Michał Szczerba, który przekazał muzeum statut Polskiego Czerwonego Krzyża z 1919 roku oraz zdjęcie kościoła św. Wawrzyńca, znajdującego się na terenie tzw. reduty wolskiej. "Myślę, że Muzeum Woli jest instytucją cieszącą się dużym zaufaniem, a przekazane tu przedmioty będą służyć kolejnym pokoleniom mieszkańców Warszawy" - dodał Szczerba.

Mieszkańcy przekazywali najczęściej zdjęcia, jednak wśród przedmiotów były też dokumenty, przedwojenne opakowanie na gilzy papierosowe, a nawet pudełko zapałek z niemieckim nadrukiem z okresu okupacji. Starsi wiekiem mieszkańcy Woli cieszyli się, że ich rodzinne pamiątki nie pójdą w zapomnienie.

"Przekazałam całą planszę moich rodzinnych fotografii. Moja mama schowała je w czasie wojny do fortepianu. Serce zaczyna bić człowiekowi szybciej, kiedy widzi, że to ocalało. Przyniosłam, co tylko miałam" - powiedziała Halina Milczarek, obecna na uroczystości otwarcia.

Kurator muzeum, Wiesław Kaczmarek, wyraził przekonanie, że to nie koniec przekazywania przedmiotów. "Mamy nadzieję, że pod koniec września będzie to już inna wystawa, wzbogacona o kolejne pamiątki" - mówił, dziękując jednocześnie wszystkim, którzy zdecydowali się przekazać muzeum swoje pamiątki.(PAP)

maz/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)