10 tys. zł nagrody za wskazanie podpalacza lasów wyznaczyły gmina Olsztyn i Nadleśnictwo Złoty Potok - poinformowała we wtorek Monika Kosielak z Urzędu Gminy w Olsztynie. Z ich kalkulacji wynika, że ubiegłoroczne straty spowodowane pożarami przekroczyły 1,5 mln zł.
W 2012 roku w wyniku pożarów zniszczeniu uległo ok. 53 ha terenów leśnych. "Z aktualnych kalkulacji nadleśnictwa (Złoty Potok-PAP) i gminy wynika, że straty przekroczyły 1,5 mln zł, w tym 630 tys. zł z tytułu przedwczesnego wyrębu drzewostanów" - poinformował Urząd Gminy w Olsztynie.
We wtorek, m.in. przedstawiciele samorządu, straży pożarnej, policji oraz Nadleśnictwa Złoty Potok rozmawiali o zakresie szkód i kosztów powstałych w wyniku pożarów oraz o możliwościach zapobiegania takim zdarzeniom.
"Nie ma wątpliwości, że ogień podkładany w kilku różnych miejscach, w niewielkich odległościach czasowych, był wywoływany przez podpalacza. Ponadto we wrześniu (ub. roku), odkryliśmy ślady kolejnych prób podpalenia" - mówił podczas spotkania nadleśniczy Nadleśnictwa Złoty Potok Mirosław Unglik. Poinformował również, że leśnicy zabezpieczają i monitorują wjazdy do lasów, wzmocnili patrole leśne a od połowy marca trwają dyżury na przeciwpożarowych wieżach obserwacyjnych.
Ogromne zniszczenia terenów leśnych skłoniły gminę i nadleśnictwo do wyznaczenia nagrody za wskazanie podpalacza. "Dla osoby, która przyczyni się do ustalenia istotnych okoliczności dotyczących podpaleń, wraz z nadleśniczym Nadleśnictwa Złoty Potok wyznaczyliśmy nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. zł" - powiedział podczas spotkania wójt gminy Tomasz Kucharski.
Osoby, które mogą pomóc, proszone są o kontakt telefoniczny - z oficerem dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie (34/36-91-255), z Komisariatem Policji w Olsztynie (34/36-90-971) lub na nr 997.(PAP)
ktp/ bos/