Biała (PAP) - Broń i amfetamina, z której można przygotować ponad 18 tys. działek dilerskich, wpadły w ręce policjantów, gdy przeszukali w Bielsku-Białej mieszkanie mężczyzny podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków - poinformowała w środę bielska policja.
"Oprócz amfetaminy i broni w mieszkaniu policjanci znaleźli też amunicję, kilkanaście niewypełnionych świadectw maturalnych, pieczątki szkół i ich dyrektorów, diagnostów samochodowych, a także +łamaki+ zamków służące do włamań" - powiedziała rzecznik bielskiej policji Elwira Jurasz.
48-letni mężczyzna został zatrzymany w centrum Bielska-Białej. Policjanci dobrze go znali ze względu na jego kryminalną przeszłość; był już karany za posiadanie narkotyków. Podczas legitymowania znaleźli przy nim kilka gramów amfetaminy. Na tej podstawie postanowili przeszukać jego mieszkanie.
Policjanci ustalają, skąd mężczyzna miał narkotyki oraz pozostałe przedmioty, a także do jakich celów miały służyć. "Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania" - dodała Jurasz.
Bielszczanin usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, broni, a także fałszowania dokumentów. Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledczy wystąpili do sądu o jego areszt. (PAP)
szf/ itm/