Społeczny Komitet Pamięci Górników Kopalni Wujek w Katowicach nie dostanie pieniędzy na uruchomienie Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności, bo jak poinformował resort kultury nie złożono wniosku o dofinansowanie. Komitet zwrócił się o pomoc do posłów.
Społeczny Komitet Pamięci Górników Kopalni "Wujek" w Katowicach chce powołać Śląskie Centrum Wolności i Solidarności 16 grudnia tego roku, czyli w 30 rocznicę obchodów pacyfikacji kopalni Wujek.
List intencyjny w sprawie powołania centrum został podpisany 13 lipca. Instytucja miałaby się zajmować działalnością edukacyjną i naukowo-badawczą w okresie od powstania NSZZ "Solidarność" poprzez stan wojenny do końca działającego w latach 1981-89 podziemia niepodległościowego.
Przewodniczący zarządu Społecznego Komitetu Pamięci Górników Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek" Krzysztof Pluszczyk powiedział w czwartek, że minister Bogdan Zdrojewski odpowiedział, że obejmie patronatem tę inicjatywę, jednak pieniędzy nie dostaną. "Liczyliśmy, że resort kultury dołoży się do śląskiej inicjatywy" - mówił Pluszczyk.
Dodał, że na wsparcie finansowe resortu kultury nie mogą liczyć także katowickie uroczystości upamiętnienia ofiar stanu wojennego, które miałyby mieć charakter ogólnopolski. "Otrzymaliśmy jedynie ustną odpowiedź, że brakuje pieniędzy na tego typu przedsięwzięcia" - powiedział Pluszczyk.
Rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Maciej Babczyński powiedział PAP, że zainteresowani powinni byli złożyć dwa wnioski, jeden dotyczący dofinansowania do Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności, a drugi finansowania samych obchodów. "Ministerstwo może dofinansowywać projekty tylko w drodze konkursu, ale nie otrzymało żadnego z tych wniosków" - poinformował Babczyński.
Babczyński tłumaczył, że jeśli autorzy inicjatywy zdążą z wnioskami do listopada, pieniądze - w ramach środków, którymi dysponuje minister - mogą dostać najwcześniej wiosną 2012 roku.
To oznacza, że w tym roku dofinansowania już nie będzie.
Pluszczyk przyznał, że zgadza się iż "pewnych procedur związanych ze składaniem wniosków trzeba dotrzymać", jednak w tym przypadku sytuacja jest szczególna i potrzeba trochę dobrej woli.
Przewodniczący komitetu zaznaczył, że na początek - do rozruchu centrum - nie będą potrzebowali dużych pieniędzy. W czwartek powiedział PAP, że do katowickiej siedziby komitetu zaprosił posłów PO Ziemi Śląskiej. Spotkanie zostało zaplanowane w najbliższą środę. Mają zamiar ich poprosić o wsparcie obu inicjatyw. "Zrobimy je z Warszawą lub bez, zagrożenia nie ma" - dodał.
Centrum ma powstać na bazie obecnej izby pamięci, która powstała w 2008 roku. Znajduje się w dawnym magazynie odzieży roboczej KWK Wujek w Katowicach, w bezpośrednim sąsiedztwie charakterystycznego 30-metrowego pomnika-krzyża (z rampy tego budynku strzelano w stanie wojennym do górników). Ekspozycja obejmuje historię kopalni od momentu jej powstania w 1899 roku, oraz wydarzenia z 16 grudnia 1981 r. (PAP)
ktp/ ls/
