Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Czteromiesięczna dziewczynka pobita przez ojca

0
Podziel się:

Z poważnymi obrażeniami głowy trafiła do chorzowskiego szpitala
czteromiesięczna Julia z tego miasta, pobita przez 23-letniego ojca. Mężczyzna przyznał się do
winy. Policjantom tłumaczył, że uderzył, bo chciał uciszyć płaczącą dziewczynkę.

Z poważnymi obrażeniami głowy trafiła do chorzowskiego szpitala czteromiesięczna Julia z tego miasta, pobita przez 23-letniego ojca. Mężczyzna przyznał się do winy. Policjantom tłumaczył, że uderzył, bo chciał uciszyć płaczącą dziewczynkę.

"W ocenie lekarzy stan dziecka jest ciężki, ale stabilny. Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - powiedziała w poniedziałek PAP sierżant Monika Kłosińska z chorzowskiej policji.

Dziewczynkę w niedzielę przywiozło do szpitala pogotowie. Miała m.in. siny policzek i powiekę. Lekarze stwierdzili u niej uraz głowy. Szczegółowe badania wykazały, że dziecko ma złamaną kość ciemieniową i krwawienie wewnątrzczaszkowe.

Okazało się, że małą Julię pobił ojciec, gdy został sam z dzieckiem. Gdy do domu wróciła matka dziewczynki, rodzice powiadomili pogotowie. Oboje byli trzeźwi. 23-letni Dawid G. przyznał się do pobicia dziecka. Został zatrzymany, policja zamierza wnioskować o jego aresztowanie.

O kwalifikacji prawnej czynu w poniedziałek zdecyduje prokurator. Za pobicie grozi do pięciu lat więzienia, a w sytuacji, gdy wywołuje ono poważne następstwa - nawet 10 lat. W najbardziej drastycznych przypadkach sprawcy muszą liczyć się z zarzutami usiłowania zabójstwa, za co grozi 25 lat więzienia lub dożywocie. (PAP)

mab/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)