Dwie osoby zginęły, a 12-letni chłopiec z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala w wyniku wypadku, do którego doszło w niedzielę rano w miejscowości Lgota Błotna koło Lelowa (Śląskie).
Policja ustala okoliczności tragicznego wypadku - poinformowała rzeczniczka częstochowskiej policji Joanna Lazar. Według wstępnych ustaleń, kierowca volkswagena polo, najprawdopodobniej kobieta, mijając renault z lawetą lekko zahaczyła je bokiem, a potem czołowo zderzyła się z jadącym za lawetą volkswagenem passatem. Oba samochody zapaliły się.
Z passata wypadł lub wydostał się 12-letni chłopiec, jadący z 45- letnim częstochowianinem, najprawdopodobniej ojcem. Dziecko ze złamaniami trafiło do szpitala. Podczas akcji gaśniczej strażacy wydobyli z wraków zwęglone ciała obojga kierowców.
Policjanci ustalają teraz szczegółowo, kim były osoby jadące samochodami oraz jak doszło do wypadku. (PAP)
lun/ jra/