11-latek i jego o rok młodszy kolega okazali się sprawcami włamania do prosektorium w Żorach (Śląskie). Kibicowała im 12-letnia siostra jednego z włamywaczy. Przez wybitą szybę dzieci uderzały gałęziami ludzkie zwłoki.
"Decyzją sądu rodzinnego 11-letni prowodyr tego incydentu trafił do ośrodka wychowawczego. Chłopiec był już notowany przez policję, miał też na koncie ucieczki z domu" - powiedział w poniedziałek PAP Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Inny uczestnik zajścia, 10-latek i jego 12-letnia siostra czekają na decyzję sądu rodzinnego.
Włamanie do szpitalnego prosektorium miało miejsce na początku kwietnia. Sprawcy wyłamali drzwi wejściowe, a wewnątrz wybili otwór w szybie oddzielającej pomieszczenia. Przez wybitą szybę konarem drzewa uderzali zwłoki. (PAP)
mab/ bno/ gma/