Biała (PAP) - Budowlańcy zakończyli montaż zadaszenia nad dziedzińcem zamku książąt Sułkowskich, w którym mieści się bielskie muzeum - poinformowała w środę dyrektor placówki Iwona Purzycka. Dzięki temu placówka wzbogaciła się o "salę", której powierzchnia wynosi 350 m kw.
Dach zaprojektowała firma z Warszawy. Jego konstrukcja nie ingeruje w budynek zamku. Na dziedzińcu powstało stalowe rusztowanie, które utworzyło swoisty baldachim nawiązujący do stropów kasetonowych. Na konstrukcji wsparty został dwuspadowy, szklany dach.
Jak poinformowała Iwona Purzycka budowlańcom pozostało jeszcze tylko zamontowanie specjalnych paneli w konstrukcji stropu, które będą spełniały rolę dyfuzorów światła. Nawet przy małym nasłonecznieniu szklany dach będzie kumulował ciepło. Pomalują także elewację wewnętrzną, wykonają posadzki i zamontują windę.
Purzycka dodała, że budowa zadaszenia finansowana jest z budżetu marszałka województwa śląskiego. Koszt wynosi około 10 mln zł. Budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku i ma szanse zakończyć się jeszcze przed końcem bieżącego. Oficjalne otwarcie zaplanowano na kwiecień 2014 roku.
Bielski zamek został wzniesiony przypuszczalnie przez księcia cieszyńskiego Przemysława I Noszaka, żyjącego na przełomie XIV i XV wieku. W XV i XVI wieku nastąpiła jego rozbudowa. Na przestrzeni wieków należał do wielu rodzin. W 1752 roku zamek nabył Aleksander Sułkowski, który dwa lata później otrzymał tytuł książęcy w Bielsku. Zamek pozostał własnością tego rodu do 1945 roku. Ostatnim właścicielem był Aleksander Ludwik Sułkowski, który zmarł w 1956 roku. (PAP)
szf/ mlu/
