Przez najbliższe sześć lat katowicką prokuraturą okręgową będzie kierował prok. Krzysztof Kołaczek. Przez 14 lat był on wiceszefem tej prokuratury, a od grudnia zeszłego roku pełnił obowiązki jej szefa.
O powołaniu Kołaczka na sześcioletnią kadencję prokuratora okręgowego poinformowała w piątek PAP rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek.
Nominację podpisał prokurator generalny na wniosek katowickiego prokuratora apelacyjnego, po zasięgnięciu opinii zgromadzenia prokuratorów w prokuraturze apelacyjnej - była pozytywna. Taka procedura powołania wiąże się obowiązującą od tego roku zmianą prawa - po rozdzieleniu stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego również prokuratorzy apelacyjni i okręgowi są wybierani na kilkuletnią kadencję.
Krzysztof Kołaczek ma 59 lat, jest osobą znaną w środowisku związanym ze śląskim wymiarem sprawiedliwości. Przed 1990 r. pracował w prokuraturze rejonowej w Rudzie Śląskiej, potem przez trzy lata był referentem w wydziale śledczym ówczesnej prokuratury wojewódzkiej. W latach 1993-95 kierował tym wydziałem, a od lutego 1995 był zastępcą szefa prokuratury; m.in. sprawował nadzór nad postępowaniem sądowym i przygotowawczym.
W grudniu ubiegłego roku Kołaczkowi powierzono obowiązki szefa katowickiej prokuratury, po odwołaniu ze stanowiska prok. Ewy Zuwały. Szefowa Prokuratury Okręgowej w Katowicach straciła stanowisko w związku z ujawnieniem przez komputerowy miesięcznik pedofilskich zdjęć, które były dowodami w śledztwie dotyczącym rozpowszechniania pornografii dziecięcej. Prokuratura zgodziła się na udostępnienie tych materiałów, co negatywnie ocenił resort sprawiedliwości.
W latach 90. prok. Kołaczek był zaangażowany w prowadzone w Katowicach głośne śledztwa, m.in. w sprawie domniemanej korupcji w poznańskiej policji, tzw. afery cukrowniczej oraz w aferach związanych z górnictwem. Od 2000 r. jest prokuratorem Prokuratury Apelacyjnej.(PAP)
mab/ abr/ jbr/
