Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Kolejny zatrzymany w aferze urzędniczej w Czerwionce- Leszczynach

0
Podziel się:

Naczelnik Wydziału Prawnego Urzędu Miasta i
Gminy w Czerwionce-Leszczynach na Śląsku jest siódmą osobą,
zatrzymaną w związku z wykrytą przez policję korupcją i
nieprawidłowościami w tym urzędzie. W piątek został aresztowany.
Wcześniej do aresztu trafili już burmistrz miasteczka, jego
zastępca oraz skarbnik magistratu.

Naczelnik Wydziału Prawnego Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach na Śląsku jest siódmą osobą, zatrzymaną w związku z wykrytą przez policję korupcją i nieprawidłowościami w tym urzędzie. W piątek został aresztowany. Wcześniej do aresztu trafili już burmistrz miasteczka, jego zastępca oraz skarbnik magistratu.

"Naczelnikowi zarzuca mu się przekroczenie uprawnień i spowodowanie szeregu nieprawidłowości przy procedurach przetargowych. Miał dopuścić się tych przestępstw w porozumieniu z innymi osobami" - powiedział w piątek PAP Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

55-letni naczelnik, radca prawny odpowiadał m.in. za opiniowanie i przygotowanie projektów umów, porozumień i ugód oraz brał udział w negocjacjach nad ich tworzeniem. Straty, które swoim niezgodnym z prawem działaniem mógł wyrządzić skarbowi gminy, prowadzący śledztwo szacują na ponad 600 tys. zł.

Sprawa ma związek ze śledztwem przeciwko Józefowi G. (od ubiegłego roku w areszcie), właścicielowi firmy handlującej tzw. mułem poflotacyjnym, wykorzystywanym jako środek opałowy. Biznesmen dzierżawił teren dawnej kopalni, skąd wydobywał surowiec. Władze miasta nie reagowały, choć przedsiębiorca prawie dwa lata korzystał z gminnego terenu, nie płacąc czynszu dzierżawnego. Zaległości z tego tytułu przekroczyły 600 tys. zł.

Tydzień temu rybnicki sąd aresztował na trzy miesiące burmistrza Czerwionki-Leszczyn Marka K. i wiceburmistrza Piotra I. Są podejrzani o niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę miasta. Wniosek o aresztowanie obu przedstawicieli lokalnych władz, a także naczelnika wydziału prawnego, prokuratura motywowała grożącą im surową karą i obawą matactwa.

Policjanci zatrzymali burmistrza i wiceburmistrza m.in. w związku z nieprawidłowym umarzaniem należnych gminie podatków oraz umożliwieniem firmie Józefa G. eksploatacji surowca z terenu zlikwidowanej kopalni bez pobierania przez prawie dwa lata czynszu za dzierżawę. W czerwcu w tej sprawie zatrzymano byłego skarbnika urzędu miejskiego Franciszka S., który bezprawnie umarzał lokalnym firmom zaległości podatkowe.

Miesiąc wcześniej zarzuty korupcji przedstawiono dwojgu naczelnikom wydziałów w Urzędzie, którzy mieli pomagać samorządowcom w przestępczym procederze. Łapówkę miała przyjąć szefowa wydziału ekologii i zdrowia Urzędu, a naczelnikowi wydziału architektury i urbanistyki zarzucono nieprawidłowości przy przetargach.

Zdaniem prokuratury, wielkość strat spowodowanych działaniami osób podejrzanych w tej sprawie, przekracza 2 mln zł. Burmistrzowi przedstawiono 14 zarzutów dotyczących niegospodarności i działania na szkodę budżetu gminy.

O tym, że sprawa ma charakter korupcyjny, świadczy m.in. stawiany podejrzanym zarzut działania "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej", polegającego na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków oraz działaniu na szkodę interesu publicznego. Grozi za to kara od roku do 10 lat więzienia.

Aresztowanie burmistrza i wiceburmistrza nie wpływa na ich status oraz zdolność prawną do podejmowania leżących w ich kompetencjach decyzji. Obaj samorządowcy nadal pełnią swoje mandaty, sprawują władzę w gminie i posiadają określone kompetencje. Do końca tej kadencji jedynie skazanie ich za przestępstwo umyślne skutkowałoby wygaśnięciem mandatu.

Dopiero wraz z rozpoczęciem nowej kadencji władz samorządowych wejdą w życie nowe przepisy stanowiące, że w przypadku aresztowania burmistrza, wszystkie jego obowiązki przejmie zastępca, a w razie aresztowania obu, wojewoda mógłby wnioskować do premiera o powołanie tymczasowego - do czasu wyjaśnienia sprawy - zarządcy komisarycznego.

Obecna sytuacja prawna oznacza, że pracownicy Urzędu Miasta w Czerwionce-Leszczynach we wszystkich sprawach leżących w wyłącznej kompetencji burmistrza, muszą - za zgodą prokuratora - kontaktować się z nim w areszcie. Najwyższym rangą urzędnikiem Urzędu jest obecnie sekretarz miasta. (PAP)

mab/ mtb/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)