Odnowę zabytkowych nagrobków, wakacje dla dzieci z ubogich rodzin, działalność hospicjów oraz schronisk dla bezdomnych wspomogą kwesty, zorganizowane na cmentarzach niektórych miast woj. śląskiego. Najstarsza śląska kwesta ma już 16-letnią tradycję.
Kwestujących wolontariuszy - wśród których są m.in. ludzie znani w lokalnych środowiskach, artyści i samorządowcy - spotkać można m.in. na cmentarzach w Częstochowie, Będzinie, Bytomiu, Zabrzu, Tychach i Gliwicach.
Już od 11 lat artyści, dziennikarze, dyrektorzy instytucji kultury i wiele znanych w mieście osób kwestują w dniu Wszystkich Świętych na ratowanie zabytkowych nagrobków dwóch częstochowskich cmentarzy: Kule i św. Rocha. W poprzednich kwestach oraz z dotacji sponsorów zebrano łącznie ponad 103 tys. zł, co pozwoliło na odnowienie ośmiu nagrobków.
Podczas czwartkowej kwesty zbierane są pieniądze na renowację XIX- wiecznego nagrobka rodziny Mężnickich na cmentarzu św. Rocha (z tej zasłużonej dla miasta rodziny wywodzi się m.in. poetka, pisarka i tłumaczka Ludmiła Marjańska)
oraz nagrobka Urbana i Konstancji z Toloczków Mączyńskich - to najstarszy nagrobek na tym cmentarzu.
Zabytkowe grobowce i cmentarne pomniki odzyskują również świetność dzięki kwestom organizowanym od kilku lat na cmentarzach w Będzinie i Bytomiu. W Będzinie odnawiane są nagrobki najstarszej nekropolii usytuowanej na Wzgórzu Zamkowym. Kwesta organizowana jest po raz czwarty, tym razem na trzech cmentarzach. Z zebranych dotąd środków sfinansowano m.in. renowację grobu górników z lat 30- tych XIX wieku, grobu powstańca styczniowego i XIX-wiecznego grobowca rodziny Chorzelskich. W ubiegłym roku zebrano ok. 11 tys. zł. M.in. z tegorocznej kwesty ma być sfinansowana renowacja grobu Siedleckich.
W Bytomiu dzięki corocznym kwestom odnawiane są grobowce na cmentarzu "Mater Dolorosa". Akcję ratowania zabytków tej najstarszej i najcenniejszej miejskiej nekropolii, gdzie spoczywa wielu zasłużonych dla miasta i regionu, zainicjowano w 2000 roku. Co roku udaje się zebrać kilka tysięcy złotych; w ubiegłym roku kwesta przyniosła rekordową kwotę 9.643 zł.
Na bytomskim cmentarzu odnowiono dotychczas okazałe grobowce rodzin: Nowotny, Pisarek, Jakuba, Paikert, Goetzler, Proszydło i Garusów. W lipcu tego roku rozpoczęto renowację grobowca rodziny Schastoków. Na ten cel przeznaczono środki z ubiegłorocznej kwesty. Wybrane do renowacji nagrobki i kaplice należą do najcenniejszych na cmentarzu; powstały przed II wojną światową, kiedy Bytom znajdował się w granicach Niemiec.
Od 16 lat na bytomskich cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych trwa również inna kwesta, organizowana przez środowiska mieszkających w Bytomiu Kresowian. Przez wiele lat zbierali oni pieniądze na odnowę Cmentarza Obrońców Lwowa (w sumie ponad 72 tys. zł), jednak od kilku lat kwestują pod hasłem "O zmarłych pamiętać; żyjących wspierać". Dochód z kwesty (co roku kilkanaście tysięcy zł) przeznaczany jest na wspólne wakacje ubogich dzieci ze Śląska i dawnych Kresów Wschodnich II RP. Dotąd akcja objęła w sumie już ponad 300 osób. Pieniądze wspomagają też mieszkających na Kresach Wschodnich Polaków, głównie ludzi starszych, żyjących często w biedzie.
Tradycyjnie przed rozpoczęciem kwesty Kresowianie zgromadzili się przed krzyżem przy symbolicznym Grobie Obrońców Lwowa w 1918 r. Z udziałem wojska i harcerzy odbyła się uroczysta odprawa wart. Na mogile złożono wieńce i zapalono znicze.
Także w Bytomiu kwestę zorganizowało śląskie koło Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej. Pieniądze zasilą organizację wakacji integracyjnych dla dzieci z Drohobycza i okolic. W październiku stowarzyszenie przeprowadziło też akcję "Znicz na Kresy", dzięki której na grobach Polaków w Drohobyczu, Borysławiu, Tryskawcu i Stryju zapłonie ponad 3 tys. zniczy.
Zbiórkę pieniędzy zorganizowano w czwartek także na ośmiu cmentarzach w Zabrzu. Tamtejsze Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta chce w ten sposób pozyskać środki na pomoc bezdomnym i ubogim, w tym osobom niepełnosprawnych. W kweście pod hasłem "Bliźniemu swemu" uczestniczą członkowie Towarzystwa, zabrzańscy radni oraz młodzież ze szkół średnich - w sumie ok. 80 osób. Towarzystwo prowadzi w Zabrzu schronisko dla bezdomnych kobiet i matek z dziećmi, przytulisko dla mężczyzn oraz Klub Albertyński, wspierający ubogie i wielodzietne rodziny. W zeszłym roku podczas kwesty zebrano ponad 10 tys. zł.
Na największym cmentarzu w Tychach w dzielnicy Wartogłowiec po raz ósmy kwestę zorganizowało Społeczne Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Kaliksta; w zbiórce uczestniczy ponad 100 osób. Dochód z niej będzie przeznaczony na budowę Domu Hospicyjnego w Tychach, jako dowód wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II. Pierwsza kwesta, w 2000 roku, przyniosła ponad 9,5 tys. zł. W ubiegłym roku zebrano już ponad 27 tys. zł. Wcześniej z datków kupiono m.in. koncentratory tlenu, ciśnieniomierze, glukometry i torby medyczne dla hospicjum. W ostatnich latach pieniądze odkładane są na Dom HospicyjnY. Stowarzyszenie ma już grunt pod budowę.
Kwestę na rzecz nieuleczalnie chorych, przebywających w Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach, zorganizowano również na siedmiu cmentarzach w tym mieście. Dochód przeznaczony będzie na wsparcie działalności hospicjum. Zbiórkę prowadzą jego pracownicy i wolontariusze, w sumie ok. 130 osób. (PAP)
