Młody mężczyzna zginął w piątek około południa w Chorzowie po tym, jak wypadł z okna na drugim piętrze i został porażony prądem z przebiegającej poniżej linii energetycznej - poinformował PAP Jarosław Piskorz z policji w tym mieście.
"Mieszkaniec Siemianowic Śląskich pracował w ekipie wymieniającej okna w jednej z chorzowskich kamienic. Skutkiem nieszczęśliwego wypadku wypadł z jednego z okien i zawisł na linii energetycznej znajdującej się niewiele niżej" - powiedział Piskorz.
Jak dodał, 22-latek zginął na miejscu wskutek porażenia prądem; jego ciało ściągnęła straż pożarna przy pomocy ekipy pogotowia energetycznego.
Według Piskorza, wszystko wskazuje że śmierć mężczyzny była skutkiem nieszczęśliwego wypadku. Policja bada, czy podczas pracy ekipy montującej okna dochowane zostały kryteria bezpieczeństwa. (PAP)
mtb/ irm/