Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Minister edukacji pasowała sześciolatków na uczniów

0
Podziel się:

69 pierwszoklasistów w wieku 6 i 7 lat ze Szkoły Podstawowej nr 37 w
Chorzowie zostało pasowanych na uczniów przez minister edukacji Krystynę Szumilas podczas
uroczystości, która odbyła się w Katowicach. Dzieci otrzymały medale z napisem "Uczeń-pierwsza
klasa".

69 pierwszoklasistów w wieku 6 i 7 lat ze Szkoły Podstawowej nr 37 w Chorzowie zostało pasowanych na uczniów przez minister edukacji Krystynę Szumilas podczas uroczystości, która odbyła się w Katowicach. Dzieci otrzymały medale z napisem "Uczeń-pierwsza klasa".

W zorganizowanej w poniedziałek uroczystości udział wzięli uczniowie klas pierwszych Szkoły Podstawowej nr 37 w Chorzowie, w której utworzono dwie klasy dla dzieci sześcioletnich i jedną dla siedmioletnich. Szkoła w roku szkolnym 2011/2012 wygrała konkurs Ministerstwa Edukacji Narodowej dla rad rodziców, promujący edukację szkolną dzieci sześcioletnich "Mam 6 lat".

Uczniowie chorzowskiej szkoły otrzymali w trakcie pasowania na ucznia medale z napisem "Uczeń-pierwsza klasa" oraz paczkę ze słodyczami - tzw. tytę.

Jak poinformowała PAP dyrektorka szkoły Barbara Janas, w roku szkolnym 2010/2011 i 2011/2012 w ławkach szkolnych pojawiło się 24 uczniów sześcioletnich, w tym roku jest 44. "Odnowiliśmy klasy, weszłam w kontakt z klasą plastyczną z Katowic, której uczniowie sprawili, że klasy są ładne i kolorowe, zakupiliśmy nowe pomoce dydaktyczne, mebelki, a za pieniądze z Ministerstwa Edukacji (program Radosna Szkoła-PAP) powstał plac zabaw" - powiedziała Janas.

W szkole przeprowadzono rozmowy z rodzicami dzieci sześcioletnich. "Pytaliśmy ich, czego oczekują od szkoły. Chcieli, żeby dzieciom sześcioletnim stworzyć osobną świetlicę, co zrobiliśmy. Dzięki pomocy Urzędu Miasta wydłużyliśmy jej czas pracy do 16.30" - tłumaczyła Janas.

Minister edukacji Krystyna Szumilas odnosząc się do reformy obniżającej wiek szkolny, która w różnych środowiskach budziła rozmaite emocje, powiedziała, że obecnie "widać, że rodzice coraz bardziej ufają szkole, chcą, aby ich sześcioletnie dzieci rozpoczęły edukację".

"Każda zmiana powoduje pewien opór, potrzebuje czasu na wprowadzenie i dlatego wprowadzono ten pięcioletni okres przejściowy, kiedy to rodzice decydują o tym, żeby ich sześcioletnie dziecko rozpoczęło edukację w szkole. To również czas na przygotowanie dla samorządów terytorialnych i samych szkół. Do zmiany muszą się przyzwyczaić i rodzice, i nauczyciele, i przedstawiciele samorządów terytorialnych" - powiedziała szefowa resortu oświaty.

W szkołach podstawowych woj. śląskiego naukę w klasach pierwszych rozpoczęło ponad 15 proc. sześciolatków, tj. 6040 z ok. 40 tys. wszystkich dzieci. Ich liczba w poszczególnych gminach i powiatach waha się od 9 do 24 proc. Do klas pierwszych w Piekarach Śląskich poszło 9 proc. sześciolatków, po 12 proc. w Dąbrowie Górniczej oraz Bielsku-Białej, 13 proc. w Częstochowie, 14 proc. w Katowicach, 16 proc. w Tychach, 17 proc. w Zabrzu, 20 proc. w Rybniku i 24 proc. w Chorzowie.

Dla porównania w roku szkolnym 2009/2010 w ławkach szkolnych pojawiło się 2,8 proc. sześciolatków, w 2010/2011 - 7,9 proc, w minionym roku szkolnym - ok. 18 proc.

Początkowo wszystkie sześciolatki miały obowiązkowo pójść do szkół już we wrześniu tego roku, ale w styczniu znowelizowana została ustawa o systemie oświaty i wprowadzenie obowiązku szkolnego przesunięto o dwa lata - na wrzesień 2014 roku.(PAP)

ktp/ ls/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)