Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Obraz współczesnej kobiety i matki w oczach dzieci

0
Podziel się:

Idealna kobieta powinna być wysoka, opalona i mieć szafę pełną modnych
ubrań. Z bycia piękną zostaje zwolniona, kiedy założy rodzinę; wtedy zamienia się w "kurę domową" -
taki obraz kobiety wyłonił się z badań dzieci, które przeprowadzili studenci Uniwersytetu
Śląskiego.

*Idealna kobieta powinna być wysoka, opalona i mieć szafę pełną modnych ubrań. Z bycia piękną zostaje zwolniona, kiedy założy rodzinę; wtedy zamienia się w "kurę domową" - taki obraz kobiety wyłonił się z badań dzieci, które przeprowadzili studenci Uniwersytetu Śląskiego. *

Badania dzieci prowadzone były w dwóch grupach wiekowych. Dziewięciolatki były pytane o ideał współczesnej kobiety, z kolei na podstawie obserwacji sześciolatków, które bawiły się "w dom", studenci Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, konstruowali obraz współczesnej matki.

W pierwszym przypadku, jedno z zadań polegało na stworzeniu modelu graficznego kobiety. Dziewczynki miały do dyspozycji papierowe sylwetki, które "ubierały w stroje wycięte z kolorowych gazet".

Dziewięcioletnie uczennice nie miały z tym zadaniem najmniejszego problemu, ponieważ dokładnie wiedziały, co chcą narysować. "Idealna kobieta jest przede wszystkim ładna, szczupła i nie może mieć więcej niż 20-23 lata. Powinna być również opalona, wysoka, mieć oczy koloru niebieskiego, długie ręce i paznokcie z tipsami oraz brązowe włosy prostowane na prostownicy" - tłumaczyła w środę PAP prof. Katarzyna Krasoń, dyrektor Instytutu Pedagogiki. W pojedynczych przypadkach dzieci widziały ją również w roli "umięśnionej" klubowiczki uczęszczającej na zajęcia fitnessu.

"Dla dziewczynek najważniejszym atutem współczesnej kobiety jest wygląd. Koncentracja na wizerunku spowodowała, że kiedy były pytane o cechy charakteru, niewiele miały do powiedzenia" - tłumaczyła profesor. Część z nich uważała, że kobieta powinna być miła, dobra, koleżeńska i mądra, inne, że nie byłoby źle gdyby była pyskata, zadziorna i trochę zarozumiała.

Jak wynika z badań studentów, dobry wygląd współczesnej kobiety powinien koniecznie współgrać z szafą pełną modnych i eleganckich ubrań - kupionych np. na wyprzedaży, albo w markowym butiku, jak to zwykła robić gwiazda filmowa.

W trakcie wskazywania ideałów, dzieci wymieniały głównie bohaterów z pierwszych stron gazet. Ani razu nie wskazały własnej matki. Na liście dziewczynek znalazły się Agnieszka Dygant, która świetnie ubrana występowała w roli serialowej niani Frani, Doda, amerykańskie aktorki i piosenkarki - Selena Gomez i Hannah Montana. Wśród ideałów znalazła się Bella Swan - bohaterka popularnej trylogii o wampirach "Zmierzch". Taki wybór może budzić kontrowersje zwłaszcza, że dziewięcioletnie dziewczynki "w przeważającej większości chciałyby być w przyszłości takie, jak opisane przez nie postaci kobiece", a żadna - jak to ujęła Krasoń - "nie zamierza być singielką, bo życie w związku i planowanie dzieci, to podstawa".

Dziecięcą wizję kobiety współczesnej studenci zderzyli z badaniami nad rolą kobiety w życiu rodziny. Badania były prowadzone w przedszkolu. Polegały na obserwacji sześciolatków w trakcie zabawy "w dom". Każde z nich miało szansę wybrać rolę jaka mu pasowała. Okazało, że większość dziewczynek wolała być mamą, czyli "głową rodziny", która "bardzo dużo mówi" i dominuje w domu - pierze, gotuje, opiekuje się rodziną. Z kolei każdą wolną chwilę spędza na oglądaniu telewizji, zwłaszcza w godzinach emisji ulubionego serialu.

"Z tej wizji kobiety niezależnej, biegającej po wyprzedażach, wyłania się nagle matka-gospodyni domowa, która przejmuje ster rządzenia w domu" - powiedziała Krasoń. - "Te spostrzeżenia potwierdzają badania aspiracji zawodowych kobiety i matki. Chłopcy widzieli ją w roli +kury domowej+, sprzątaczki lub sprzedawcy w sklepie, tylko dziewczynki czasami wyobrażały sobie mamę, która realizuje się zawodowo, zwłaszcza w profesjach artystycznych. Marzyły o matkach piosenkarkach, choć wydaje się, że jest to raczej własnej przyszłości i kariery".

W trwających kilka miesięcy badaniach wzięło udział 40 dziewczynek i chłopców w wieku 6 i 9 lat. Szefowa katowickiego Instytutu Pedagogiki tłumaczyła, w środę, że - jej zdaniem - metoda badań jakościowych daje lepsze efekty niż odpytywanie setek dzieci. "Obserwując grupy dzieci przez dłuższy czas można poznać znacznie więcej niż tylko wycinek ich życia. Dlatego w ostatnim czasie skłaniamy się ku badaniom mniejszych populacji" - tłumaczyła.

Katarzyna Piotrowiak (PAP)

ktp/ ls/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)