Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Pieniądze z WFOŚiGW na usuwanie skutków powodzi

0
Podziel się:

Ok. 64 mln zł przeznaczy w tym roku na naprawę szkód wyrządzonych przez
majową powódź w woj. śląskim Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w
Katowicach. Pieniądze te mogą być wydawane m.in. na remonty urządzeń wodnych i ochrony środowiska.

Ok. 64 mln zł przeznaczy w tym roku na naprawę szkód wyrządzonych przez majową powódź w woj. śląskim Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w Katowicach. Pieniądze te mogą być wydawane m.in. na remonty urządzeń wodnych i ochrony środowiska.

O dotacje mogą ubiegać się: samorządy, wojewoda, strażacy, leśnicy, administratorzy lub właściciele rzek, potoków, cieków, urządzeń wodnych, wodociągowych oraz instalacji i urządzeń ochrony środowiska, a także podmioty zajmujące się profilaktyką zdrowotną dzieci.

Jak przekazała podczas poniedziałkowego spotkania z samorządowcami z terenów dotkniętych powodzią prezes katowickiego WFOŚiGW Gabriela Lenartowicz, wstępne zapotrzebowanie gmin regionu na środki Funduszu oszacowano na prawie 33 mln zł w tym roku (w tym Bieruń 1,76 mln zł i Czechowice Dziedzice 0,61 mln zł) oraz ponad 27 mln zł w kolejnych latach.

Lenartowicz wyjaśniła, że po majowej powodzi Fundusz zadbał o dodatkowe fundusze - na wydatki, które może przekazywać w szczególnym trybie gminom w granicach swych kompetencji, czyli przede wszystkim na infrastrukturę środowiskową i wodnościekową - zniszczone ujęcia wody czy sieci kanalizacyjne oraz zalane oczyszczalnie ścieków, składowiska odpadów oraz np. na wyjazdy wakacyjne dzieci powodzian.

Na cele inwestycyjne WFOŚiGW przekazuje dotacje do 80 proc. kwalifikowanych wydatków inwestycji (na nieinwestycyjne 100 proc. w dwóch etapach). Na inwestycje gminy powinny składać wnioski do czterech miesięcy od dnia odwołania alarmu powodziowego. Zdaniem Lenartowicz, samorządy zmieszczą się w tym terminie - już wcześniej bowiem mogą zamawiać dokumentacje techniczne, a dysponując inwentaryzacjami szkód, mają pewne szacunki kosztów, mogą więc ubiegać się w WFOŚiGW o promesy.

Samorządowcom pytającym, skąd wziąć środki na pozostałe 20 proc. wydatków, przedstawiciele Funduszu i wojewody śląskiego wskazywali m.in. promesy przekazane przez resort spraw wewnętrznych i administracji. Łącznie do 50 gmin woj. śląskiego z tego źródła dotąd trafiły 82 mln zł.

Oprócz pomocy gminom, część dodatkowych środków WFOŚiGW została już przeznaczona m.in. na uzupełnienie sprzętu magazynów powodziowych (1,5 mln zł), duża część trafi też na sfinansowanie 100-procentowych dotacji dla zarządców infrastruktury przeciwpowodziowej. Lenartowicz zastrzegła, że WFOŚiGW nie finansuje gminom prac związanych z melioracją szczegółową, czyli np. rowami odwadniającymi.

Przedstawiciele śląskich samorządów pytali m.in., co mogą zrobić w związku z potrzebą pilnych napraw urządzeń hydrotechnicznych, które do nich nie należą. Szefowa katowickiego WFOŚiGW podkreślała, że ich zarządcy mają na ten cel zabezpieczone środki - w postaci dotacji na pokrycie 100 proc. inwestycji - samorządy powinny zatem naciskać na zarządców, by ci składali odpowiednie wnioski.

Samorządowcy nie powinni też brać się za budowę nowych wałów powodziowych w miejscach, gdzie dotąd ich nie ma, a są potrzebne. Tę kwestię ma bowiem uregulować procedowana właśnie ustawa, która obejmie również tereny osuwiskowe. Lenartowicz zaapelowała natomiast o szybkie składanie wniosków dotyczących remontów urządzeń wodnych i ochrony środowiska - pozwoli to WFOŚiGW ocenić, jaką kwotę z tej samej puli można przeznaczyć na uzupełnienie sprzętu służb ratowniczych. (PAP)

mtb/ itm/ gma/

pieniądze
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)